środa, 29 października 2014

Łatwa i szybka stylizacja na halloween

W tym roku miałam sobie odpuścić post na temat tego święta. Osobiście go jakoś szczególnie nie obchodzę. Mimo wszystko zaraziłam się atmosferą panującą na blogach/YouTubie i sama zapragnęłam coś pokazać. Moja propozycja jest łatwa szybka i przyjemna:) To stylizacja na tz "starą babę", czyli po prostu postarzenie plus babciny ubiór.


Krótko i na temat:  By postarzyć się wystarczy troszkę się pomarszczyć i ciemniejszym cieniem zaznaczyć naturalne linie. By je bardziej wyostrzyć pod zmarszczkami dodajemy jaśniejszy odcień, który podkreśli to jeszcze bardziej. Brwi czochramy, pogrubiamy. Pod okiem robimy sobie lekkie cienie ciemniejszym cieniem z odrobiną różu by oczy lekko przekrwić.  Włosy spryskałam suchym szamponem co doda nam pięknego siwego polotu. Nad makijażem można siedzieć i godziny ale ja postawiłam na bardzo szybką wersję, dostępną dla każdego. Do tego chusta w kolorach brązu/ beżu/ rudości/ zieleni i jesteśmy gotowe by straszyć:) Można też zabawić się w czarownicę i do tego makeupu dodać wielką spiczastą czapkę i czarnego kota oraz długą suknię;)






Mam nadzieje, ze spodoba wam się ten post z przymrużeniem oka:) Jeśli świętujecie to życzę wam przerażającej zabawy:)

środa, 22 października 2014

Douglas color expert

Jakiś czas temu zostałam zaproszona do Douglasa na spotkanie by dobrać dla siebie idealny kolor podkładu. Byłam przekonana, ze idę tylko na krótki test a okazało się, że czeka mnie dłuższe spotkanie również  z innymi blogerkami:) Z góry bardzo dziękuję za zaproszenie, czas uciekł mi bardzo szybko i bawiłam się naprawdę dobrze;) Szczególne pozdrowienia dla organizatorek i dziewczyn z którymi spędziłam najwięcej czasu, buziaki  dla GlamPauli i Kariny z bloga artyouready oraz Piękność Dnia



Głównym powodem spotkania była nowoczesna usługa dobierania podkładu (przy pomocy cyfrowej analizy oraz pomocy doświadczonych konsultantów). Usługa jest dostępna (co ważne bezpłatnie) w Wybranych sklepach <KLIK>(docelowo ma się pojawić w każdym Douglasie).  Na razie baza marek współpracujących nie jest bardzo duża ale powoli będzie się rozrastać.Obecnie można dobrać sobie idealny odcień z firm: ArtDeco, Bobbi Brown, Clarins, Clinique, Collistar, Dior, Estee Lauder, Giorgio Armani, Guerlain, IsaDora, Lancome, NYX, Sensai, Yves Saint Laurent.

Właśnie dobieram sobie odcień;) urządzenie przykłada się do 3 punktów na twarzy, omija się przebarwienia i piegi(w moim przypadku kolor sprawdzało się na szyi, czole i brodzie)

Co ważne, nie jesteśmy zdani tylko na urządzenie. Jest ono bardzo czułe i jeśli skóra ma przebarwienia/piegi/naczynka wynik badań może wyjść lekko przekłamany. Ale od czego jest konsultant. Oczywiście okazało się, ze moja cera jest tą trudniejszą ale konsultantka stanęła na wysokości zadania i dobrała mi inny odcień oparty na wyniku ale jaśniejszy. Produkt był testowany na linii szczęki tak długo aż okazał być się idealnym. Z pośród produktów w "naszym kolorze"  można dobrać następnie podkład, który zachwyci nas również właściwościami. Moim typem okazała się Lancome Miracle 005, świetnie nawilża, ładnie kryje i daje efekt lekkiego glow.  Wróciłam po 21 do domu i patrzyłam jak sroka w lusterko, miałam wrażenie, ze moja skóra wygląda idealnie. Bardzo szkoda było mi zmyć ten efekt z twarzy i pogodzić się z szarą rzeczywistością:) Chyba przez to wszystko przeboleję wysoką cenę i dam się skusić;)





Która z nas może pochwalić się skórą bez żadnej skazy? Praktycznie żadna... Dlatego warto sięgnąć po podkład, który doda nam pewności siebie. I gdy już decydujemy się zakrywać swoje niedoskonałości warto dobrać produkt, który podkreśli nasze atuty i idealnie zgra się z naszym odcieniem skóry.Czy jest coś gorszego niż za ciemny podkład odcinający się od szyi?

Zachęcam was by w wolnej chwili się wybrać jeśli macie problem z dobraniem podkładu, od razu widać efekt, skóra wygląda młodziej;) I przy okazji można przetestować jak wasza skóra będzie się zgrywać z podkładem. Oczywiście nie trzeba od razu zrobić zakupów ale myślę, ze to dobry trop by rozpocząć poszukiwania podkładu idealnego. Trzymam kciuki, żeby ten program się rozrósł i objął wszystkie marki dostępne w sklepie

Jeśli jesteście zainteresowane wszystkimi szczegółami to więcej informacji znajdziecie tutaj: <KLIK>

wtorek, 14 października 2014

Make up revolution pierwsze testy

Cześć:)




O make up revolution od jakiegoś czasu głośno na blogach. Nie ma się co dziwić, bo ceny mają przyjazne a produkty wyglądają naprawdę fajnie. Jako, że pod koniec września miałam urodziny to poprosiłam mojego chłopaka o kosmetyczny prezent. Wybrałam produkty z oferty tej firmy by przekonać się na własnej skórze czy warto. W mojej paczce znalazły paletki, matowe błyszczyki, rozświetlacz,  i metaliczny cień. Dziś zapraszam na makijaż wykonany paletką death by chockolate oraz błyszczykiem matowym keep flying for you. Na razie jestem całkowicie oczarowana paletką, jest bardzo kremowa, cienie fajnie się łączą ze sobą, ma dobrą pigmentacje. Wygląda solidnie ale niestety już pękło mi w niej otwarcie( na zawiasie ). Używam jej bardzo często i nie zawodzi jak do tej pory. Do błyszczyka mam mieszane uczucia, jest trudny w obsłudze, bardzo neonowy, czuć go na ustach a z drugiej strony trzyma się bardzo długo, nie odbija się na szklankach i wygląda fajnie. Jeszcze nie wiem czy go lubię czy też nie... muszę to dokładnie przemyśleć;)

Poniżej produkty w akcji czyli dzienny makijaż z mocnym akcentem na usta;)












Produkty które użyłam:

PODKŁAD                Dr Irena Eris proVoke radiance fluid 110 ivory
PUDER                      Earthnicity minerals london velvet hd
RÓŻ                           The Body Shop All in one cheek color 01
BRONZER                The Body Shop honey bronze 02
ROZŚWIETLACZ    Cień z palety death by chockolate  "Bring down angels"
BŁYSZCZYK           Make up revolution keep flying for you
KREDKA                  Paese linea brown glam
BRWI                        Golden rose puder do brwi 104