Ma wygodną pompkę, estetyczne opakowanie, nienachalny zapach i piękne wnętrze. Jest srebrno biały ale nie bieli buzi. Najefektywniej i najładniej wygląda wklepany. Jedna pompka to za dużo, wystarczy odrobina. Daje efekt tafli z drobinkami ale nie brokatem. W dziennym świetle nie widać ich tylko taflę, ujawniają się dopiero w sztucznym świetle. Podkreślam nim kości policzkowe oraz łuki brwiowe. Bardzo fajny produkt który warto mieć w kosmetyczce. Muszę jeszcze nabrać wprawy w jego nakładaniu ale czuję, że się baaardzo polubimy.
1 zdjęcie światło dzienne
Oraz kilka zdjęć na twarzy, starałam się bardzo uchwycić efekt;) Mam nadzieję, ze coś zauważycie.
Heh, ja nie używam typowego rozświetlacza i jakoś nie mam na niego ochoty. Generalnie nic z tej limitki mnie nie skusiło, chyba mam przesyt ;)
OdpowiedzUsuńJa właśnie na jego poluje niestety u mnie limitowanki pojawiaja sie na samym końcu...
OdpowiedzUsuńDaje bardzo naturalny efekt:)
Ja nie używam rozświetlaczy, narazie chyba go nie potrzebuję :)
OdpowiedzUsuńja zazwyczaj świece się jak nie powiem co, więc rozświetlacz jest mi zbędny :P
OdpowiedzUsuńBardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńa ja mam identycznego Inglotka, więc drugi jest mi zbędny :-)
OdpowiedzUsuńnie uzywam rozświetlaczy :)
OdpowiedzUsuńteż bałam się, że mi się wymknie, ale mu się nie udało. Wygląda ślicznie.
OdpowiedzUsuńPS.
To sobie chłopak punkty nabija ;)
wow, pięknie rozświetla! :)
OdpowiedzUsuńNie dobijaj, u mnie wykupili a choruje na niego odkad zobaczyłam zapowiedź limitki:(
OdpowiedzUsuńja niestety się nie załapałam :(
OdpowiedzUsuńniestety szukam i boję się, że już nie znajdę..:/
OdpowiedzUsuńojej! ale masz wąsik na przedostatnim zdjęciu! :D
OdpowiedzUsuńMam od wczoraj, ale jeszcze na sobie nie próbowałam ;)
OdpowiedzUsuńGuinessi cuż lapa w aparacie wyolbrzymia wąsik:D
OdpowiedzUsuńMonstmer oj nabija nabija:D
Przepraszam za dołowanie:* Ale spokojnie jeden szykuje dla was już niedługo;)
Ja się skusiłam na cień z tej serii który używam jak rozświeltacz :) Patrząc na Twoje zdj to efekt daje bardzo podobny, ja jestem zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie udało mi się do dorwać :(
OdpowiedzUsuńTeż mam, też mam, nawet jeden w zapasie :D
OdpowiedzUsuńmi sie nie udalo go dołapać:(
OdpowiedzUsuńta limitka to dla mnie klapa...produkty są strasznie słabo napigmentowane!
OdpowiedzUsuńkocham Twój nagłówek ;-) a jeszcze bardziej podoba mi się makijaż, ja w takich oczkach wyglądam zabawnie :)
OdpowiedzUsuńJa jestem zauroczony tym kosmetykiem:) W świetle sztucznym prezentuje się genialnie:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że go nie dorwałam :(
OdpowiedzUsuńJutro jeszcze pochodzę po sklepach, twoja opinia mnie naprawdę zachęciła ;D
Szkoda, że u mnie w mieście nawet Natury nie ma :O ile kosztuje ten rozjaśniacz?
OdpowiedzUsuńMufffffinka cena waha się od 8 do 10.99 :D
OdpowiedzUsuńNa tylu blogach widziałam już ten rozświetlacz, że chyba się skuszę i wypróbuję. :)
OdpowiedzUsuńładny efekt :)
OdpowiedzUsuńnie mam, ale mam kilka rozświetlaczy, więc ten mi niepotrzebny :)
Ja go mam i bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńObserwuję
Ja ciągle szukam :( wszyscy kuszą a ja nie mogę go dorwać :( (all odpada)
OdpowiedzUsuńTez mam :)
OdpowiedzUsuńA co do wasika to polecam wosk- szybko i skutecznie ;)
Inulinus dzięki za rade ale nie zamierzam się go pozbywać;) mi nie przeszkadza:)
OdpowiedzUsuńJak nie przeszkadza to ok :) Ja mam trochę skrzywienie zawodowe ;)
OdpowiedzUsuńJakiego używasz różu? Można prosić o nazwę i nr?
OdpowiedzUsuńTak się zakochałąm w Twoim rozświetlaczu, że zamówiłam na allegro, ale niestety 3razy drożej:(
Baletnica Oczywiscie, Quiz róż do policzków Beauty finish cherie nr 13 tu notka o nim http://ewalucja.blogspot.com/2011/10/roz-i-mat.html
OdpowiedzUsuńNigdy nie przypuszczałabym, że taki jaksnoróżowy róż może tak wyglądać na buźce..i tak pasować szatynce. Dzięki. :)
OdpowiedzUsuńA jeszcze jeśli mogę zapytać, jakiego pędzla używasz do różu?
OdpowiedzUsuńużywam pędzla z essence ale polecam pędzel do różu z ecotools do kupienia w rossmanie;)
OdpowiedzUsuńmam i jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńchciałabym mieć taką piękną cerę jak Ty :( zazdroszczę!!!
OdpowiedzUsuńMasz wąsy o.O
OdpowiedzUsuńPost jest o rozświetlaczu a nie o moich wąsach, więc miło by było żebyś ustosunkowała się do tego;) lampa w aparacie uwydatnia wąsik, mi on nie przeszkadza i nie zamierzam się go pozbywać;) Pozdrawiam
UsuńSzacun za niewylogowanie się do napisania tego komentarza, Justyno ;)
UsuńEwalucjo, serdecznie przyklaskuję Twojemu podejściu do tego - po co masz zmieniać coś, co Ci nie przeszkadza i na co nikt "w realu" nie zwraca uwagi :) Grunt to mieć do siebie dystans! :)