Dziś moja propozycja na walentynkowy wieczór;) Pierwsza część na poważnie druga z przymrożeniem oka, ot tak dla zabawy:D Zrobiłam różowo czarny makijaż, usta pociągnęłam pomadką nivea. Kolory luźno związane ze świętem.
Lubicie walentynki?
Ja tak ponieważ to również rocznica mojego związku. 14 lutego stuknie nam 3 lata razem <3
Zdjęcie "naturalne" z dedykacją dla Katuszka |
Teraz wersja ztuningowana:D
Świetnie wyglądasz w tym makijażu ;)
OdpowiedzUsuńPiękne! :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie ci w tym makijażu :)
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądasz <3
OdpowiedzUsuńcudownie wygladasz w tym makijażu:)
OdpowiedzUsuńHahaha druga wersja wspaniała ;D
OdpowiedzUsuńWersja po tuningu mnie rozłożyła :)
OdpowiedzUsuńTuningowana the best :DDD P.s. Twoja uroda kojarzy mi się z Amandą Seyfried ;)
OdpowiedzUsuńWersja tuningowa rozwaliła mnie na łopatki:):)
OdpowiedzUsuńsuper makijaż:)
OdpowiedzUsuńprawdę mówiąc ta stuningowana wersja mi się jakoś nie podoba,
OdpowiedzUsuńale za to ten pierwszy (na poważnie) makijaż super! =)
dlatego pisałam żeby brać go z przymrożeniem oka;)
UsuńAle mnie zaszczyt kopnął! :)) Dziękuję za dedykację : *
OdpowiedzUsuńMakijaż super! Tunning jeszcze lepszy! Na miejscu chłopaka byłabym zachwycona:DD
Czy Twoje oczy są niebieskie? Bo są starsznie intersujące jak się tak z bliska przyjrzałam! Wyglądają jakby były zielone i miały niebieską obwódkę! Na żywo też tak wyglądają, czy aparat mnie okłamał? Bo ja tak wyglądają na żywo to zazdroszczę !
Nie ma za co;) Co do oczu to są skomplikowane, obwódka jest granatowo niebieska a środek niebieski/szary/zielony taki można podsumować morski w zależności od pory dnia, światła i makijażu:D Wyglądają tak na żywo dziwolągi jedne;)
UsuńPiękny makijaż oczu :)
OdpowiedzUsuńObie wersje są świetne, ale jak zobaczyłam drugą to po prostu padłam z wrażenia!! Jest genialna ;D
OdpowiedzUsuńDruga wersja jest świetna!
OdpowiedzUsuńPiękna data świętowania :)
OdpowiedzUsuńfaktycznie zaszalałaś... :) ale fajny efekt i to najważniejsze, a mi walentynki sa absolutnie obojętne :)
OdpowiedzUsuńCudownie pomalowane oko - no i te iście walentynkowe, czarne serducha ;) Pozdrawiam i zapraszam w wolnej chwili :)
OdpowiedzUsuńTaki makijaż (no, wersja bez seruszek ;)) aż się prosi o lekkie sztuczne rzęsy :) Super!
OdpowiedzUsuńŁadnemu we wszystkim ładnie :D Gratulacje :)
OdpowiedzUsuńladny makijaz oka
OdpowiedzUsuńładnie :) mi stuknęło w grudniu 4 lata ;o szok, ale czas szybko mija
OdpowiedzUsuńCudownie :) Pięknie pomalowałaś powieki ;) Tylko wersja ztuningowana mi nie leży :D:D
OdpowiedzUsuńśliczny makijaż, druga wersja po prostu genialna :)
OdpowiedzUsuńDruga wersja duuużo bardziej mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż!!
OdpowiedzUsuńA Wam życzę dalej szczęścia :))
wersja ztuningowana najlepsza ;P ale makijaż wgl jest świetny ;)
OdpowiedzUsuńJa też mam rocznicę w walentynki - i dlatego je lubię :)
OdpowiedzUsuńMoje to będą trzecie walentynki z moim ukochanym :) W nasze pierwsze była też to nasza pierwsza "randka", pierwsze dłuższe spotkanie, bo wcześniej się mijaliśmy :) Postanowiliśmy nie marnować czasu i walentynki to był nasz początek związku, bo po co czekać, prawda ? :)
dokładnie! nie ma na co czekać;)
UsuńWersja nie ztuningowana jest bardzo ładna :)
OdpowiedzUsuńFajny dzień na rocznicę związku;) Ładny makijaż, fajnie pasują do siebie oczy i usta;)
OdpowiedzUsuńŚwietne oczy - te przejście koloru! Ach ;)
OdpowiedzUsuńJako nastolatka nie lubiałam walentynek, a teraz, no cóż zdziecinniałam i lubię :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładny makijaż :)
Jak się jest singlem to raczej nie obchodzi się takich świąt,ale ogólnie nie mam nic przeciwko :) śliczny makijaż
OdpowiedzUsuń