Sama do niedawna nie zwracałam na nie uwagi. Ale przyszedł czas i na mnie... Mam dość suchą skórę i drogeryjne podkłady często wysuszały ją jeszcze bardziej. Do tego problem z odcieniami, albo za ciemne albo za bardzo pomarańczowe. Dzięki Trustmyself trafiłam ta takie cudo : BB cream Skin79 intense classic balm
Ma jasny lekko oliwkowy odcień, który ładnie wtapia się w skórę. Nie jest dla "śnieżnych cer" ale dla zwykłych jasnych będzie idealny. Konsystencja jest dość gęsta, ale łatwo się rozprowadza. Nakładam go za pomocą palców i tak własnie wygląda najlepiej. Może zapychać, wiec jeśli macie do tego tendencję to radze uważać. Tubka jest miękka dlatego można wykorzystać krem do samego końca. Otrzymujemy 50 ml za ok 40 zl kupując na ebay więc cena jak na podkład nie jest powalająca.
Co do właściwości: krem naprawdę ładnie kryje, moim zdaniem lepiej niż revlon. Używałam dotychczas Colorstay'a buff ale ten krem bije go na głowę. Nie wysusza buzi. Ma półmatowe wykończenie, jednak niepokryty pudrem szybko zaczyna się świecić. Świetnie dopasowuje się do mojej skory. Trzeba uważać z ilością jaką nakładamy, bo można przesadzić. Tubka natomiast jest bardzo wydajna. mam nadzieje, że nie ma dna;) Cudownie maskuje nierówny koloryt i zaczerwienienia z którymi się zmagam.
Poniżej możecie zobaczyć swatche na dłoni i na prawej stronie twarzy. Oraz to jak ładnie się stopił z szyją. Dla mnie to taki photoshop w tubce;)
A tutaj jeszcze kilka zdjęć makijaży w których wykorzystywalam intense balm
czas najwyższy i mi się tym zainteresować, chociaż strasznie boję się, że nie uda mi się trafić na mój odcień >_<
OdpowiedzUsuńNa wizaz.pl dziewczyny prowadzą rozbiórki i można wypróbować rożne creamy:)
UsuńSuper się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam BB, ale zdecydowana większość jest dla mnie za jasna :(
ja używam Skin79 i też jest super :) tak jak napisałaś -photoshop w tubce
OdpowiedzUsuńNa twarzy wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńJa zawsze boję się , że trafię na podróbkę kremu BB :(
OdpowiedzUsuńostatnio też przestawiłam się na kremy BB :) mam na razie dwa i obydwa są fantastyczne ;)
OdpowiedzUsuńŁadnie kryje, ile łon kosztuje i gdzie można na niego trafić ??
OdpowiedzUsuńtak jak pisałam w poście ok 40 zł na ebay
UsuńŁadnie wygląda na twarzy
OdpowiedzUsuńłał, twarz jest po nim taka gładziutka na zdjęciach...
OdpowiedzUsuńrzeczywiście, godny zainteresowania, mam BB Garniera i jak go wykończę to się chyba skuszę na ten :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio postanowiłam przerzucić się na mineralne podkłady, ale bb mnie kuszą, że hej! Pewnie ostatecznie zmięknę i będę miała dwa, w zależności od nastroju. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńświetnie wygląda na twojej buźce :]
OdpowiedzUsuńMówiłam, że się w nim zakochasz :D
OdpowiedzUsuńKusisz!:-)
OdpowiedzUsuńMusze wkoncu ktoregos sprobowac :)
OdpowiedzUsuńJesteś prześliczna, makijaże cudowne. Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie :) Ach ach :D
OdpowiedzUsuńprzepiękny efekt na buzi, dokładnie taki z reklam BB:D
OdpowiedzUsuńŚwietny motyw liścia...
OdpowiedzUsuńNiesamowita niesamowitość, że tak sparafrazuję klasyka! Ja jestem wierna CS (i również w odcieniu Buff! :) od lat, ale nosi mnie na zmiany i ten wpis jest dla mnie cenny :) Myślisz, że sprawdzi się na tłustej buzi, z której większość podkładów spływa po godzinie? ;)
OdpowiedzUsuńJA mam mieszaną cerę, tłustą strefę T i nie spływa. Matuje go pudrem i wygląda dobrze;)Ja jestem bardzo zadowolona ze zmiany. Gwarancji nie dam ale czasem trzeba zaryzykować;)
UsuńW takim razie jak tylko skończę buteleczkę CS wypróbuję to cudo. Choć zapewne bez łopotania serca się nie obejdzie ;) Dzięki!
OdpowiedzUsuńZamówiłam! A ileż to dodatkowo emocji przy zakładaniu konta na ebay'u i paypal - ja zielona jestem w tej materii, ale dałam radę ;)
UsuńCzekam teraz na przesyłkę z niecierpliwością :)
Super;) Daj znać jak ci pasuje;D
UsuńRzeczywiście - photoshop w tubce :D Cudowny efekt. Trzyma się troszkę krócej niż CS, ale za to dużo lepiej maskuje zaczerwienienia :) Jestem na tak!
UsuńBardzo się cieszę, że ci przypasował:D
Usuń