Brokaty... hmm sama nie wiem czy jestem ich zwolenniczką. Na
paznokciach prezentują się fajnie ale jak wiemy wszystkie zmywanie wymaga cierpliwości
i czasu. Mimo metody z folia aluminiową pozbywanie się go zajmuje więcej czasu
niż bym chciała. Ale czasem trzeba się poświęcić. Dlatego dziś brokat od Smart Girls Get More nr 116. To Głęboki fiolet
w bezbarwnej bazie. Jedna warstwa daje nam delikatna mgiełkę, dwie
warstwy pokrywają nasz lakier bazowy w 50%, trzy coraz bardziej przykrywają
lakier ale nie do pełnego krycia. Na zdjęciach poniżej dwie warstwy bo tak
podoba mi się najbardziej. Schnie szybko. Nie zostawia niemiłego szorstkiego
uczucia bez topu ale powierzchnia nie jest idealnie gładka. Mi efekt przypadł
do gustu.. chociaż poczekam aż będę go zmywać wtedy mogę go przeklinać :D
fajnie wygląda:)
OdpowiedzUsuńnie lubie brokatowych lakierów..ich zmywanie doprowadza mnie doszału,całe palce i skórki w brokacie..blee ://
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńEfkekt świetny, więc warto się poświęcić :) Lubię brokaty, ale raczej decyduję się na nie w okresie okołokarnawałowym :)
OdpowiedzUsuńWygląda jakbyś miała poprzyklejane małe cekiny na paznokciach;) ja tam nie przejmuje się zmywaniem i jak mam chęci daję brokat na pazurki;)
OdpowiedzUsuńTaki "typowy" brokat średnio lubię, ale różne wariacje na temat brokatu - wielokolorowy, o różnych kształtach - jak najbardziej i jestem skłonna do poświęceń ;)
OdpowiedzUsuńfajny, zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńale ładny ;)
OdpowiedzUsuńwidziałabym go na białej bazie, albo różowej, albo czarnej:D
OdpowiedzUsuńCzarna, czarna! :))
UsuńNapisałaś good girls get more a ma być smart ;)
OdpowiedzUsuńmi się podoba :) nawet bardzo :)
OdpowiedzUsuńładniutki, mam podobny z MYy Secret :)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajny ;) Musiałabym się wybrać do Textil Market, chociażby po to, żeby tylko popatrzeć
OdpowiedzUsuńpowodzenia przy zmywaniu :)
OdpowiedzUsuńKurczę, na Twoich genialnych i pięknych paznokciach każde pomalowanie jest cudowne..
OdpowiedzUsuńO kurde, piękny!
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda na twoich paznokciach :)
OdpowiedzUsuńJestem jak najbardziej za :) Genialne :)
OdpowiedzUsuńfajny ten Twój brokacik, gorzej ze zmywaniem, ale czego się nie robi dla ładnych pazurków ;)Przede mną pięć orly'owych brokatów do sfocenia sese :)))
OdpowiedzUsuńjej jaki śliczny ; ))
OdpowiedzUsuńwygląda bosko ale ja brokatów nie lubię u siebie :)
OdpowiedzUsuńnie lubię brokatowych ;/ ale efekt fajny ;)
OdpowiedzUsuńja też nie przepadam za takimi błyskotkami, ale raz na jakiś czas fajna odmiana. Podobają mi się kolory:)
OdpowiedzUsuńCałkiem ładny :)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajny efekt daje ten brokacik :)
OdpowiedzUsuńEfekt ładny :D
OdpowiedzUsuńNieee... dziwny jakiś :P
OdpowiedzUsuńale świetny efekt wyszedł :D
OdpowiedzUsuńNie podoba mi się efekt:))
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie się prezentuje
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda, podoba mi się taki efekt:)
OdpowiedzUsuń