I bardzo go polubiłam:
+ jest bardzo precyzyjny
+ łatwy w obsłudze
+ łatwo go zmyć (nawet wodą)ale nie rozmazać
+ ma ładny czarny kolor
+ trzymany do góry nogami zawsze jest gotowy do użycia
+ nie potrzeba do niego pędzelka
+ nie odbija się na górnej powiece♥ NIE DO WIARY! :D
+ przystępna cena
Ma też minusy:
- pod wpływem wody bardzo łatwo się rozmazuje
- mocne tarcie oczu grozi częściowym zanikiem kreski
Ostatnio zrezygnowałam z żelka na jego rzecz i na razie spisuje się świetnie. Biorę go na wyjazdy lub gdy muszę poprawić oko albo szybko się umalować. Unikam go na całonocnych imprezach i w momentach gdy wiem, że będę się wzruszać:D
Poniżej możecie zobaczyć efekt użycia tego pisaka:
Mam taki eyeliner tylko z innej firmy i denerwuje mnie w nim to że muszę chwile poczekać aby namalować kreskę na drugim oku bo tak jakby dopiero po chwili "płyn" się przedostaje do pisaka. :P
OdpowiedzUsuńz tym nie miałam takiego problemu jeszcze;)
UsuńŚliczny efekt, powoli też chce się przerzucić na pisak ;D
OdpowiedzUsuńlubię go, ale nie do kresek, nie wygodnie mi nim robić kreski, wychodzą mi krzywe, chyba się nie umiem nim posługiwać :p o wiele bardziej wolę pędzelek :)
OdpowiedzUsuńMi również nie podpasował w pisaku, a był nim Avonowy eyeliner.
OdpowiedzUsuńwolę w pędzelku :)
OdpowiedzUsuńRównież go wygrałam :) I bardzo polubiłam. Tylko chyba mi się skończył (napisałam "chyba", ponieważ nie wpadłam na to, żeby go postawić "do góry nogami" hah ;D czasem zapominam o tak oczywistych rzeczach:))
OdpowiedzUsuńŚliczna kreska ;*
Miałam kiedyś w pisaku, nie pamiętam jakiej firmy,ale dobrej i na początku byłam zachwycona.. łatwa,szybka aplikacja,ale kolor nie był tak intensywny jak eyeliner w płynie, przez co trzeba było drugi raz przejechać nim oko,by był mocno 'czernisty' i dodatkowo szybko się wykończył, przez co stał się... siwy. Dlatego pozostaję przy eyelinerach w płynie;) Ale mała zmiana jeszcze nikomu nie zaszkodziła i nie zaszkodzi:)
OdpowiedzUsuńNie spodziewałam się po nim wiele, a jednak zaskakuje ;>
OdpowiedzUsuńmam :) używam :) choć teraz uwielbiam wibo ahhh
OdpowiedzUsuńSuper :) zazwyczaj robię kreskę cieniem, ale kiedy muszę się przeżucić na eyeliner, to lubię właśnie te w pisaku :)
OdpowiedzUsuńJa ogólnie jestem fanką pisaków ;)
OdpowiedzUsuńMiałam Hean, Kobo i Oriflame, Kobo zdecydowanie wygrywa :)
ja używałam już wielu eyelinerów i zdecydowanie te w pisaku są dla mniej najlepsze. Trzeba jednak pamiętać aby przechowywać je końcówką do dołu, wtedy przed wyjściem nie będziemy się denerwowały, ze liner przerywa.:)
OdpowiedzUsuńwow, już myślałam że wszystkie eyelinery w pisaku są do dupy, ale ten wygląda naprawdę super! miałam 2 pisaki: z avonu i nie pamiętam jakiej firmy (kupowany w każdym razie w rossmannie) i zawiodły mnie na całej linii.
OdpowiedzUsuńja mam pisak z Essence i bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńTeż go kiedyś kupowałam ;) aż wygrałam eyeliner w płynie z eveline z serii celebrities ;) jest genialny. Niestety kończy się powoli ;(
Usuńwygląda bardzo ładnie, no i dużym plusem jest to że się nie odbija na górnej powiece. ja używam kredki zamiast eyelinera i jak na razie jestem zadowolona z takiego obrotu sprawy ;)
OdpowiedzUsuńTeż używam linera w pisaku, łatwo namalować nim kreskę ;)
OdpowiedzUsuńniech mnie ktoś nauczy robić takie ładne kreski!
OdpowiedzUsuńhehe;d
Łatwo się maluje takim pisakiem, ale kurcze nie trafiłam na taki prawdziwie czarny i trwały;(
OdpowiedzUsuńja jestem wierna żelowemu eyelinerowi w słoiczku :)
OdpowiedzUsuńZaczynałam na pisaku z oriflame i essence, ale szybko przerzuciłam się na takie w kałamarzu - dłużej pozostają zdatne do użytku. Jednak miło wspominam pisacze :))
OdpowiedzUsuńCiekawy, chętnie się skuszę. Mam podobny z Essence i sprawdza się :)
OdpowiedzUsuńW pisanku miałam z Essence, fajny, ale pisak mógłby być bardziej szpiczasty, np. tak jak w tym z GR ;)
OdpowiedzUsuńMam ten sam i lubię nim robić kreski :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam eyelinera w pisaku, ale moje koleżanki miały i wszystkie narzekały, że szybko się kończy, zasycha itp itd. Gdyby nie fakt, że łatwo ten eyeliner o którym piszesz rozmazać to może bym go kiedyś kupiła :)
OdpowiedzUsuńeyelinera nigdy jeszcze nie używałam i nawet nie mam w swoim kosmetycznym zbiorze ;) rysuję kreskę czarną lub szarą kredką :)
OdpowiedzUsuńŚliczny efekt na oku :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładną robi kreskę :)
OdpowiedzUsuńAle ty robisz ładną kreskę :)
OdpowiedzUsuńczytałam już parę pozytywnych opinii o nim i poleciłam go mojej przyjaciółce (sama mam oczywiście milion pięćset eyelinerów) i jest bardzo zadowolona z niego:)
OdpowiedzUsuńpiękna kreska, nie wychodzą mi takie perfekcyjne jak Tobie;/
OdpowiedzUsuńPiękna kreska! Chciałabym też taka sobie robić. Niestety ja mam zupełnie dwie lewe ręce:(
OdpowiedzUsuńŚwietnie zrobiłaś tą kreskę. JA NIE MAM TALENTU XD Swoja drogą ładny lakier. Heh. Coś a często zwracam uwagę na dłonie. Dziwne o.o
OdpowiedzUsuńŁadnie wygląda na powiece.Nie miałam jeszcze styczności z eyelinerami w pisaku,jak mi się któryś mój skończy,to pomyślę nad takim ;)
OdpowiedzUsuńJa nie wyobrażam sobie wyjść z domu bez użycia eyelinera :P Ja jak narazie używam TYLKO w pisaku ;) Obecnie mam L'Oreal superliner carbon gloss :)
OdpowiedzUsuńja nie lubię eyelineów w pisaku, dla mnie mają za mało intensynwe kolory
OdpowiedzUsuńfajny, ja mam z KOBO i nie lubię go :P
OdpowiedzUsuńDla mnie żelowy eyeliner z Essence jest idealny, tylko nim umiem namalować w miarę dobrą kreskę. Ale taki w pisaku może być fajny np. na wyjazdy, kiedy nie ma czasu myć pędzelka po każdej kresce i wiadomo- wygodniej zabrać taki eyeliner w pisaku zamiast zestaw: eyeliner + pędzelek. A swoją drogą podziwiam Twoje idealne kreski :)
OdpowiedzUsuńŚwietne robisz te kreski:)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś zdecydujesz się nagrać filmik jak uzyskać taką perfekcyjną kreskę?
Pozdrawiam, świetny blog!
nagrałam kiedyś:) http://ewalucja.blogspot.com/2012/03/zoom-na-kreske-tutorial.html
Usuńpolecam dla poszerzenia wiedzy zajrzeć tu http://modafon.pl/744-eyeliner-w-pisaku.html
OdpowiedzUsuń