Z okazji przeprowadzki mam mniej czasu, ale czas na przyjemności zawsze trzeba znaleźć. W ten weekend spędziłam trochę czasu z moim chłopakiem zwiedzając Warszawę. Niby jestem tu bardzo często a tak mało widziałam. Przy okazji żegnałam jeden z ostatnich ciepłych weekendów. Pokażę wam kilka zdjęć z Łazienek i Starego Miasta.
 |
| Wiewiórka oglądająca moje paznokcie;) mówiła mi, że często wchodzi na mojego bloga:D Jakie to miłe♥ ;p |
 |
| Koncert w Łazienkach |
 |
| z moim szczęściem:D Poznajcie Adama;) |
.jpg) |
| Darmowy red bull na starym mieście;) |
 |
| Paw bez piór:D |
.jpg) |
| Fascynująca pani ubrana w moro, poruszająca się hulajnogą i trzymająca w ręce krzyż z flagą:D |
.jpg) |
| maksymalna ochrona przed wiatrem;) |
 |
| żeby nie było, że nie jeżdżę metrem;) |
.jpg) |
| Ja z zadrapaniem na twarzy:D Uwaga na kwadratowe paznokcie przy odgarnianiu włosów:) |
.jpg) |
| Kinder niespodzianka zmęczona życiem;) |
Był to też ostatni dzwonek by wypróbować nowe okulary od Firmoo. Mam 2 pary innych okularów a raczej miałam... Jedne pękły w dwóch miejscach, drugie są trochę za duże i powyginane. Dlatego nie wahałam się gdy Firmoo zaproponowało mi przetestowanie dowolnie wybranej pary okularów. Dodatki to coś co lubi większość kobiet. Nie nosze szkieł korekcyjnych więc wybrałam przeciwsłoneczne.
Jeśli nie słyszałyście o tej akcji i prowadzicie bloga to można samemu wysłać maila do Firmoo i czekać na kontakt w sprawie testów KLIK.
Dla osób które kupują tam po raz pierwszy również jest promocja: możecie dostać okulary w cenie przesyłki do Polski. Niestety przesyłka kosztuje sporo bo coś koło 60 zł. Ale za okulary korekcyjne i tak jest to bardzo niska cena. Tu możecie poczytać o tym więcej
KLIK
Teraz może troszkę o okularach. Są bardzo porządne zrobione. Nie trzeszczą ani nic w nich nie lata(tak jak moich poprzednich) Są stabilne. Szkła są lekko fioletowe, dobrze okalają twarz i może oczy wreszcie się nie męczą przez słońce. Nie wiem jak z wytrzymałością bo miałam je na nosie na razie kilka razy. Są dość duże ale bardzo dobrze się w nich czuję. Do kompletu dostałam zapasowe śrubki i śrubokręt, chusteczkę, plastikowe oraz materiałowe etui. Plastikowe etui jest trochę słabo wykonane, trochę rusza się na boki i jest już całe porysowane( wiem, że z mojej winy bo kto normalny nosi w torebce dwa wielkie pilniczki do paznokci:D) ale najważniejsze, ze ochroniły okulary przed takim losem.
Czy zamówiłabym okulary gdybym musiała za nie zapłacić? Pewnie nie bo nie lubię wydawać na dodatki więcej niż 30 zł. Chociaż gdybym nosiła okulary korekcje pewnie bym się skusiła gdyby tylko któryś model wpadł mi w oko.
Niżej możecie zobaczyć okulary na mnie :
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
Tez ostatnio widzialam wiewiorke na spacerze, ale nie chciala do mnie podejsc. Pewnie dlatego ze nie mialam nic ciekawego na paznokciach:) Okulary super, bardzo kobiece.
OdpowiedzUsuńW Łazienkach wiewiórek od groma:)
OdpowiedzUsuńJa myślałam, że Ty jesteś z W-wy-a tu niespodzianka ;)
Fajne okularki:)
Ja tu tylko Studiuje;)
Usuńaha ;)
UsuńCzeeeść, Adamie!
OdpowiedzUsuńCześć, wiewiórko, cześć, pawiu, cześć, dziwna pani w moro, i część, roztopiona Kinder Niespodzianko :D
A do mnie cześć to już nie powie:D ;p
UsuńCześć, Beatkooo! :D
UsuńO cześć:D
Usuńpaznokcie i wlosy
OdpowiedzUsuńzazdroszcze :)
OdpowiedzUsuńKinderek rzadz!! :D bylo mu sie wpakowac na kolana ;D uwielbiam takie fotorelacje :)
OdpowiedzUsuńJakie ładne zdjęcia, szczególnie to z wiewiórką i ten podpis <3 padłam :D wybrałam ten sam model okularów, tyle, że z białymi zausznikami i zbieram mnóstwo komplementów na ich temat :) wkurza mnie tylko, że etui plastikowe samo lubi się otworzyć, może to tylko to moje, nie wiem, ale irytuje mnie to :D
OdpowiedzUsuńno właśnie pisałam, ze jest słabej jakości, ja mam cale porysowane już;)
UsuńTo pewnie Tobie też się otwiera w torebce :) moje jeszcze się nie porysowało, ale w takim razie to kwestia czasu...:P
UsuńJa w Warszawie byłam raz, Łazienki faktycznie są piękne, ale poza tym strasznie nie lubię tego miasta :P Te tunele podziemne wokół dworca, brrr... Labirynty bez końca :P
OdpowiedzUsuńOkulary są świetne, jeden z ładniejszych modeli, jakie widziałam. Bardzo Ci pasuje :)
Przejścia podziemne w centrum są tragiczne, nie lubię. Ale poza tym zapraszam do W-wy ponownie, znajdą się inne ciekawe miejsca :)
UsuńJak byłam w Warszawie to naprawdę byłam w szoku, że wiewiórki tak podchodzą do ludzi :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładne okulary, świetne zdjęcia no i pozdrowienia dla Ukochanego :)
może mają wściekliznę :D
Usuńale pozytywne zdjęcia :) wiewiórka rządzi ;p
OdpowiedzUsuńhttp://malymiszmasz.blogspot.com/2012/08/zakupy-lakierowe-i-mozaika-essence.html
OdpowiedzUsuń;)
wiewiórki!:D
Usuńale ładna z Was para :)
OdpowiedzUsuńTa Kinder Niespodzianka naprawdę wygląda na zmęczoną życiem :D A wiewiórka wymiata ;)
OdpowiedzUsuńzdjęcie z wiewiórką urocze! :) miała się czym zachwycać :D
OdpowiedzUsuńi witamy Adama :)
Ładniutko Ci w tych okularach! Kinderkowi chyba się czekolada rozpuściła, że taki zdeformowany był :D
OdpowiedzUsuńwiewiórki wyczuwają dobrych ludzi ponoć ;)
OdpowiedzUsuńfajne okularki :) ładną, uśmiechnietą parkę tworzycie :))
OdpowiedzUsuńTa elokwentna wiewiórka rozbawiła mnie do łez(choć kinderniespodzianka też nieźle uchwycona;)) Urocze stworzonko ;)
OdpowiedzUsuńNapomknę że tworzycie bardzo ładną parę :)Życzę powodzenia :*
całkiem miła ta wiewióra ;D czemu nie zrobiłaś zdjęcia z kinder niespodzianką? :<
OdpowiedzUsuńNie chciałam się pobrudzić czekoladą;D
UsuńKinder Niespodzianka wymiata :D całe wakacje zbierałam się, żeby pojechać do Łazienek i nic mi z tego nie wyszło :P
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że zwiedzanie się udało i wkrótce wszystkie zakątki w Warszawie nie będą ci obce :D nie wierzę, że wiewiórka podeszła tak blisko, na wyciągnięcie ręki!
OdpowiedzUsuńciekawe zdjęcia, szczególnie z wiewiórką! chciałabym też kiedyś mieć tyle czasu by pozwiedzać Warszawę ;c
OdpowiedzUsuńmam pytanie, gdzie kupiłaś buty? ;>
W Kielcach na Plantach;)
Usuńuu, nie po drodze mi do Kielc zupełnie ;c ale dziękuję :)
UsuńFajne te okularki ;)
OdpowiedzUsuńKinder niespodzianka najlepsza :D:D
Fajne okularki, ale przesyłka jednak za droga. Mnie pewnie nie będą chcieli też nic wysłać, więc pozostanę przy moich dwóch starych parach :)
OdpowiedzUsuńJadę do Warszawy za tydzień i także mam nadzieję, że uda mi się złapać jeszcze kilka promyków słońca, bo jak będzie taka pogoda jak dzisiaj (deszcz, 10 stopni) to wymiękam ;D
OdpowiedzUsuńwybrałam sobie te same okulary;)
OdpowiedzUsuńŁadnie razem wyglądacie ;)
nie znoszę jesieni:(
OdpowiedzUsuńCześć!
OdpowiedzUsuńStrasznie podobają mi się Twoje buty, czy to jakiś nowy zakup i można je gdzieś dostać?
Będę wdzięczna za odpowiedź:)
Pozdrawiam
W Kielcach na Plantach je kupiłam;)
UsuńOjć:/ to daleko, bo ja z Warszawy...no trudno muszę pobuszować dalej:)
UsuńDziękuję:)
Hahaha ja często napotykam na takie kinder niespodzianki ;D
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcia :) zapraszam do mnie guardedd.blogspot.com
OdpowiedzUsuńŚwietna ta wiewiórka, super zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńZostałaś wyróżniona :)
OdpowiedzUsuńhttp://kosmetycznefanaberie.blogspot.com/2012/09/so-sweet-blog-award.html
Wyglądacie na bardzo fajną parę :)
OdpowiedzUsuńPięknie razem wyglądacie;-)
OdpowiedzUsuńCo do Firmoo, to fajnie okularki sobie wybrałaś. Ze mną nie chcą współpracować, bo mój blog nie pasuje ich produktom... Ciekawe:P Ale i tak zamówię sobie korekcyjne od nich, bo bardzo mi się spodobały.
Mój TŻ też ma na imie Adam :)
OdpowiedzUsuńCóż mogę rzec... słodziaki :D
OdpowiedzUsuńpani w moro najlepsza :D hahaha
OdpowiedzUsuńświetnie Ci w tych okularkach :)
Piękna para:)
OdpowiedzUsuńOkularki świetnie,ładnie ci w nich:)
A widzisz? Taki kształt paznokci nie dość, ze paskudny, to jeszcze niebezpieczny... Kwadrat jest ładny, ale z lekko zaokrąglonymi brzegami...
OdpowiedzUsuńNo widzisz:) jakie szczęście, ze ty nie masz z tym problemu:) Dobrze, że o gustach się nie dyskutuje.
UsuńNie prawda ja też jestem zwolenniczką takich pazurków a Twoje są śliczne a wiewióreczka wymiata :)
OdpowiedzUsuńzapraszam również do mnie na moje powitalne rozdanie pozdrawiam