Drugi to po prostu pierwszy przyciemniony granatem z niebieskim akcentem pod okiem. Mimo, że jest ciemniejszy to czułam się w nim lepiej. Może ten granat tak fajnie podbił kolor moich oczu? No nie wiem, ja czułam się świetnie. Niestety światło było już okropne także mam tylko takie zdjęcia;)
Do makijażu użyłam głownie cienia miętowego mariza, granatu diadem, złota z hean, oraz innych pomocników z paletek sleeka;) Podkład to paese, świetny ale niestety odrobinę za ciemny... :D
Na koniec nowy miętowy akcent w moim otoczeniu, czyli opakowanie na telefon;) Ostatnio zmieniłam kolor obudowy. A biały jaki jest to wiadomo, łatwo się brudzi. Także postanowiłam zainwestować w obudowę. Kupowałam ja w sklepie buyincoins, kosztowała ok 10 zł ale niestety nie można było wybrać koloru. Mi się poszczęściło i przyszedł miętowo-blękitny:D <3
jejku, mam z flo w takim samym stylu pokrowiec na okulary :) fiolet-fuksja :)tylko dość drogi był..
OdpowiedzUsuńhttp://malymiszmasz.blogspot.com/2012/11/piatkowe-zakupy.html
A makijaż boski, włosy - jak zawsze zresztą - też!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje włosy! :)
OdpowiedzUsuńśliczne loczki:) a makijaż cudowny! bardzo lubię ten kolor:))
OdpowiedzUsuńTwoje włosy są po prostu przepiękne :) świetny ten futerał nie wyobrażam sobie nosić telefon bez futerału :)
OdpowiedzUsuńdużo ładniej Ci w takich włosach :)
OdpowiedzUsuńPiękne etui! :) Twoje włosy także :)
OdpowiedzUsuńpiękne kolory:)
OdpowiedzUsuńEtui urocze, jeszcze nigdzie takiego nie widziałam. Pięknie Ci w upięciach!
OdpowiedzUsuńFajny makijaż :) ładnie Ci w nim :) i świetne etui :D
OdpowiedzUsuńMieta miętą, ale jakie Ty masz włosy! *.*
OdpowiedzUsuńmi się podoba, jest baardzo świeży, a w połączeniu z różem i naturalnymi ustami wygląda na prawdę świetnie! :)
OdpowiedzUsuńno i włosy... wiadomo:p
faktycznie ładne oczy masz:D
OdpowiedzUsuńśliczne włosy ! :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam miętę latem i wiosną ;)
OdpowiedzUsuńAleż Ci zazdroszczę włosów :)
OdpowiedzUsuńo.o etui jest wprost rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńA twoimi włosami zachwycam się za każdym razem, są cudowne !
Ale fajny ten pokrowiec :) Pierwszy makijaż bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńmam pytanie odnoście telefonu: mieści Ci się w kieszeniach spodni? :) bo chcę taki już od dawna, a słyszę opinie, że ciężko z nim, że nadaje się tylko do noszenia w torebce, a ja lubię mieć tel. pod ręką ;)
OdpowiedzUsuńoczywiście śliczne włosy i zachwycający makijaż ! :)
Zależy jakie masz kieszenie, ale u mnie się mieści bez problemu. mam go już 3 lata i wciąż nie mam ochoty wymieniac na żaden inny;)
UsuńŚwietny makijaż :)
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż ;)
OdpowiedzUsuńChyba zaopatrzę się w tą pomadkę Kate Moss ;) Dzięki :*
w tych lokach można się zakochać. a futerał jest świetny. ;)
OdpowiedzUsuńfuterał booski :-) pasuje Ci ten miętowy makijaż..
OdpowiedzUsuńmakijaz boski! ciekawe czy by mi mięta pasowała...
OdpowiedzUsuńŚliczny makijaż bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńMiętka <3
Zapraszam do siebie :
http://modowemuffiny.blogspot.com/
cudownie;)
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż, piękne włosy,futerał miętowy i dużo pięknych pomysłów.
OdpowiedzUsuńCzęsto wchodzę na Twój blog i za każdym ranem jestem bardzo pozytywnie zaskoczona.
Skąd czerpiesz tyle nowych pomysłów ????????
Cudne włosy!
OdpowiedzUsuńslicznie wygladasz, naprawde! o wlosach nawet nie wpsominam:)
OdpowiedzUsuńCienie na oczach prezentują się na prawdę ładnie, tylko ta kreska wszystko psuje. Jest bardzo nie naturalna. Może spróbuj następnym razem zrobić cieńszą kreskę? Bardzo jestem ciekawa jakby się prezentowała:)
OdpowiedzUsuńNastępnym razem będę o tym pamiętać;)
UsuńCzekam więc na efekty!
UsuńPozdrawiam:)
Wlasnie przekonalas mnie, ze mieta nie jest taka straszna ;)) jak stylizowalas wlosy? Pieknie wygladaja!
OdpowiedzUsuńNa ociekające wodą nałożyłam żel lniany. Ugniatałam przez chwilę i zrobiłam plukking na jakieś 20-30 minut. Poczekałam aż trochę podeschną i dosuszyłam dyfuzorem;)
UsuńUwielbiam kolor miętowy <3
OdpowiedzUsuńWłosy <3
Mi sie ta mieta na twoich oczach bardzo podoba ;))
OdpowiedzUsuń