New hair

Mówiłam, ze wybieram się do fryzjera? Teraz kiedy jest już po wszystkim to pokażę wam co się u mnie zmieniło:) Chciałam odświeżyć kolor włosów bo miałam już straszne odrosty, na żywo nie wyglądały fatalnie ale na zdjęciach strasznie raziły mnie w oczy. Chciałam coś co trochę rozświetli włosy więc czaiłam się na coś w stylu ombre/ refleksy/ pasemka. Co z tego wyszło? Chyba coś pomiędzy:D

W drodze do szkoły , na szczęście okulary zasłoniły to, że jestem bez makeupu :D

Niestety aparat przekłamał mi trochę kolory, muszę jeszcze wyczaić jego ustawienia by barwy były prawdziwie oddane. Szczególnie przy dość ciepłych odcieniach troch zwariował i raz pokazuje, że mam rude raz, że żółte innym razem brązowe włosy. A prawda jest gdzieś pośrodku:) Mam wrażenie, ze efekt jest dość naturalny i bardzo mi się podoba. Dodał trochę świeżości i wielowymiarowości włosom. Mam obecnie fazę zachwytu i przeglądam się w każdym lusterku , które napotkam:D Ciekawe jak długo?;p

Tu fotka przed farbowaniem:

Tu fotka po farbowaniu:

To by było na tyle:) Mam nadzieje, że wam również się podoba, chociaż gusta są różne:D Ja czuję się bardzo fajne, włosy wyglądają lżej i wreszcie nie mam odrostów;) Wiosenne porządki na głowie przeprowadzone z sukcesem;)