1. Trzeba zwrócić uwagę przy kupnie czy końcówka jest biała, jeśli jest kolorowa to znaczy ze ktoś "życzliwy" testował produkt w sklepie i może okazać się wysuszony.
2. Przed użyciem trzeba mocno wstrząsnąć pisakiem i wcisnąć kilka razy końcówkę aż nabierze koloru.
3. Używamy go tylko na całkowicie wyschnięty lakier, inaczej końcówka zatyka się.
4. Zdobienie trzeba pokryć bezbarwnym lakierem bo inaczej zniknie;)
Pisaki są precyzyjne, dokładnie tak jak zwykle mazaki. Używanie ich lewą ręką sprawia trudności ale to jest normalne, trzeba ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć. Są momenty, ze pisak zaczyna słabiej pisać i przerywać, wtedy trzeba nim wstrząsnąć i wcisnąć końcówkę kilka razy, żeby końcówka nasiąkła.
Podsumowując:
Jest to fajny gadżet. Nie rewelacyjny ale dobry. Ułatwia proste zdobienia i daje duże pole do popisu. Nie dałabym za niego pełnej kwoty ale udało mi się upolować za cenę 3.99 i nie żałuje zakupu.
Przykładowe zdobienia:
ja nie widziałam ich w naturze:(
OdpowiedzUsuńU mnie w naturze dostępne są tylko biały i czarny a szkoda.. oraz
OdpowiedzUsuńZapraszam do konkursu:
http://p-s-fashion.blogspot.com/2012/03/83-rozdanie-buty-deezee.html
Łaaadne te 1. ciekawa jestem 2. ręki :p
OdpowiedzUsuńTe srebrno błękitne są przepiękne:)
OdpowiedzUsuńKuuurde u mnie ich nigdzie nie ma :(:( A chętnie bym je przygarnęła :(
OdpowiedzUsuńaha... to dlatego takie precyzyjne wzory to pestka :)
OdpowiedzUsuńja kupiłam dzisiaj zielony i różowy - niestety, działa tylko zielony. ale za taką cenę nie mam co żałować :)
OdpowiedzUsuńFajne są... szkoda, że u mnie nie ma tych produktów wycofywanych :(
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się trzecia wersja :)
OdpowiedzUsuńChetnie bym wyprobowala bialy pisak i zobaczyla jak prezentuje sie na moich paznokciach. Dawno nie tworzylam zadnych wzorkow na paznokciach. Brak czasu mnie wykancza!
OdpowiedzUsuńMilego popoludnia
zapraszam na mojego nowego posta :)
dziekuje
piękne! a ostatnio się nad nimi zastanawiałam i nie kupiłam, bo myślałam, że bubel.. Widać, że muszę wrócić do sklepu ;)
OdpowiedzUsuńU mnie ich nie było :(
OdpowiedzUsuńja też ich nie widziałam... jeszcze taka cena :) brałabym :D
OdpowiedzUsuńniesamowite efekty:) troche talentu, reszta pomysłu i cuda można tworzyć :P
OdpowiedzUsuńChciałam Was powiadomić, że u nas na blogu trwa konkurs, może ktoś ma ochotę wygrać spersonalizowaną bransoletkę z ręcznym grawerem? Zapraszamy By ilo ;)
http://stylebyilo.blogspot.com/2012/03/konkurs-rozdanie-na-by-ilo.html,
Blogerki chętne do współpracy serdecznie zapraszamy: www.byilo.pl, szczegóły : ilo@byilo.pl
Fajne, ale ich u siebie nie widziałam :(
OdpowiedzUsuńkurcze a ja dziś byłam przy półce z essence i ich nie widziałam
OdpowiedzUsuńświetny gadżet! :)
OdpowiedzUsuńjejku! jestem zachwycona Twoim blogiem :) przejrzałam kilka wpisów i na prawdę jestem pod wrażeniem :) że też wcześniej mnie tu nie było ... masz cudne pazurki i wielką wyobraźnię - podobają mi się te zdobienia :) obserwuję i pozdrawiam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńJa uważam,że te pisaki to porażka. Miałam dwa:czarny i różowy. Zależnie od dnia, raz nie pisały , później się wylewały. Myślę,że nie zależy to od wprawy, czy nieumiejętnego używania tych produktów, oddałam je koleżance, która jest naprawdę dobra w zdobieniu paznokci i również miała z tym problem
OdpowiedzUsuńW "mojej" Naturze są tylko w cenie regularnej :( za te pieniądze wolę kupić sobie jakiś nowy lakier
OdpowiedzUsuńprześlicznie wyglądają te zdobienia! ;d jestem pod wrażeniem twoich paznokci (; /k.
OdpowiedzUsuńOjej, teraz już to chyba nie będzie ich :( A szkoda...
OdpowiedzUsuń