To lakier od essence gorgeous blig bling nr 116 w rudym kolorze ze złotymi drobnymi flejksami. W sam raz na jesienne dni;) Kolor jest piękny, fajnie zgrywa się z moja karnacją. Schnie szybko, nie ma problemów z nim przy zmywaniu. U mnie trzymał się 3 dni i poszedł pod zmywacz. Jestem na tak!
Przy okazji skoro już mówiłam wam, że uwielbiam ciepłą, słoneczną jesienią .. wczoraj wybrałam się na spacer po Warszawie zaczerpnąć trochę energii i porzucać się liśćmi :D Pogoda była piękna, aż chce się żyć! U was też tak ładnie? Nie chce myśleć nawet o tym, że zima zbliża się wielkimi kronami. Brrrrr!
te drobinki mnie urzekły ;)
OdpowiedzUsuńlakier jest boski :P bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńfajne masz butki :)
fajnie że ma takie drobinki :D mam spóźniony zapłon, widzę zmianę nagłówka, pewnie już długo jest xD
OdpowiedzUsuńale pięknie wyglądasz :) włosy!
OdpowiedzUsuńfajny jesienny nagłówek :D
no i pazurki! też się skusiłam na ten odcień ^_^
piękny! te drobinki są cudne! dodają uroku temu troszkę smutnemu kolorowi :)
OdpowiedzUsuńI nawet paznokcie zrobiły się jesienne ;) piękny kolorek.
OdpowiedzUsuńPiękny kolor ;)
OdpowiedzUsuńZerkałam na niego ostatnio w Naturze, rzeczywiście bardzo jesienny.
OdpowiedzUsuńcudne pazurki :)
OdpowiedzUsuńCudny kolorek, na jesień idealny ;)
OdpowiedzUsuńPoza tym jestem pod wrażeniem Twoich włosów. Te loki, nie mówiąc już o długości... Jak patrzyłam na zdjęcia z przed pielęgnacji i porównałam z tymi z po, to mnie zatkało. Kobieto, jak żeś Ty to zrobiła? ;)
Piękny kolorek :) Uwielbiam lakiery z drobinkami :)
OdpowiedzUsuńA przy okazji zobaczyłam, że nastała u Ciebiena blogu jesień :) Aż chce się wchodzić :*
lakier wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńzazwyczaj jestem sceptycznie nastawiona do drobinek, ale w tym przypadku bardzo mi się podobają :)
Też mam ten lakier i bardzo podoba mi się jego kolor ;). Mam jednak zastrzeżenia co do jego trwałości i zmywalności, ale sądzę, że dobry top może załatwić sprawę (tzn. trwałości, zmywania zapewne nie :P).
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor paznokci :) ostatnie zdjęcie prześliczne, też uwielbiam taką piękną, złotą jesień :)
OdpowiedzUsuńsuper paznokietki :)
OdpowiedzUsuńah jak tu ślicznie! swietnie zmieniłas wystrój bloga:)
OdpowiedzUsuńostatnie zdjęcie rewelacja!
w wolnej chwili zapraszam do mnie:)
Miałam kiedyś podobny lakier, ale drobinki miał z czegoś dziwnego, co porysowało mi pazury... A szkoda, bo fajnie to wygląda.
OdpowiedzUsuńprzyjemny i taki jesienny :)
OdpowiedzUsuńCiekawy kolor;) Również korzystam z pięknej jesiennej pogody;) Dzisiaj uwieczniałam jesień na zdjęciach:) Jutro też wybieram się do parku;)
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za rudościami, ale ten jest cudny! :)
OdpowiedzUsuńStrasznie mi się podoba, po przejrzeniu fotek w internecie mam chęć przygarnąć je wszystkie! Jak na razie to zbieram fundusze, aby zrobić mały napadzik na Nature:)
OdpowiedzUsuńI chyba dopisuję go do lakierowej wishlisty.
Mam już kilka nowych essensiaków,ale tego jeszcze nie,bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńśliczny kolor lakieru :) ehh jak ja Ci zazdroszczę tych pięknych paznokci :)
OdpowiedzUsuńDzięki Tobie moje paznokcie odżyły bo stałaś się moją inspiracją :) Dodaję do obserwujących ;*
OdpowiedzUsuńwow jaka jesienna zmiana na blogu :)
OdpowiedzUsuńPrzeważnie nie lubię kosmetyków-rudzielców, ale ten mi się bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńŚliczny rudy kolorek.! aż tak mnie zauroczył, że jutro chyba wyruszę w poszukiwania tego cuda.;)
OdpowiedzUsuńpiękny lakier i jesienne zdjęcie :) wolałabym teraz taką pogodę, niż obecną..
OdpowiedzUsuń