Dostałam go od chłopaka za to, że się dużo uczę do egzaminów:D żyć nie umierać;)
środa, 1 lutego 2012
Słonecznie
Sunny to lakier z miyo ostatnio mojej ulubionej firmy lakierowej. To słoneczny żółciak. Kryje po 3 warstwach i pozostawia lekkie smugi ale to i tak najlepszy żółtek z jakim miałam przyjemność współpracować. Schnie bardzo szybko więc kilka warstw to nie problem. Top wygładził trochę jego fakturę. Podoba mi się jego energetyzujący odcień.
Dostałam go od chłopaka za to, że się dużo uczę do egzaminów:D żyć nie umierać;)
Dostałam go od chłopaka za to, że się dużo uczę do egzaminów:D żyć nie umierać;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ależ żółtek!
OdpowiedzUsuńKanarek :D
OdpowiedzUsuńśliczny jest :)
OdpowiedzUsuńNiezły ten żółtek, zdecydowanie wiosenny ;)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio zrobiłam sobie paznokcie... wściekło pomarańczowe. Widać, że już każdemu chyba zaczyna brakować wiosny, lata... :) Musze przyznać że masz piękne paznokcie :D
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, ze mam ten lakier, ale mam zupełni inne odczucia co do niego. Na paznokciach wygląda jak farba plakatowa ;| . Tobie trafił się jakiś 'lepszy model' ;)
OdpowiedzUsuńu mnie też zupełnie się nie sprawdził, być może miałam jakiś gorszy egzemplarz ;)
UsuńMoże to zależy od upodobań. Ja nie mogłam znieść żółci na moich paurkach. Kolor super, ale nie mogłam patrzeć na swoje ręce. U córki natomiast wygląda bosko. U Beatki też :)
Usuńrzeczywiście, żółte lakiery są trudne do współpracy :) ten wygląda świetnie!
OdpowiedzUsuńjaki soczysty!
OdpowiedzUsuńOn będzie mój!:D
OdpowiedzUsuńUwielbiam lakiery tej firmy.:)
Świetny kolorek :D
OdpowiedzUsuńpiękny i słoneczny kolor to jest coś czego nam teraz brakuje
OdpowiedzUsuńwow ! kolor jak twitty :D i uwielbiam Twój kształt paznokci :)
OdpowiedzUsuńPiękny! :)
OdpowiedzUsuńtrzy warstwy to troche duzo ale skoro schnie szybko to nie tak zle... :) sliczny idealny na 'zblizajaca' sie wiosne
OdpowiedzUsuńlubię żółć, ale zostawiam ją na lato :)
OdpowiedzUsuńŻółtek xD
OdpowiedzUsuńŚwietne!! ;D
piekny!!!uwielbiam takie mocne kolorki:)
OdpowiedzUsuńładny kolorek:)
OdpowiedzUsuńsuper kolor!! świetnie pasuje do dzisiejszego słonka!
OdpowiedzUsuńbardzo ładny kolor:)!
OdpowiedzUsuńOoo jaki fajny żywy kolorek :)
OdpowiedzUsuńCóż można rzec: wiosennie się zrobiło :)
OdpowiedzUsuńAchhh lato!!
OdpowiedzUsuńśliczny jest :)
OdpowiedzUsuńBije od nich lato ;d
OdpowiedzUsuńsuper wyglada u mnei na paznokcia zolty wyglada okropnie;]
OdpowiedzUsuńpasuje Ci ten żółty:)
OdpowiedzUsuńŚwietny żółtek, jaki wesoły:D
OdpowiedzUsuńPowiedz mi jak Ty to robisz, że masz ntakie idealnie proste końcówki paznokci? Takie po prostu są czy jakoś coś z nimi robisz? Bo mi się tak głupkowato zawijają... Nie wiem czy zrozumiesz coś z mojej wypowiedzi :D
OdpowiedzUsuńTakie mam, ale to zalezy też od stanu paznokci. Używasz jakiś odżywek?
Usuńchodzi ci o zawijające się rogi paznokci? jeśli tak to często smaruj dłonie kremem nawilzającym. Miałam Problem z jednym paznokciem ale już się "naprostował" Tyle że na efekty długo się czeka;)
Tak, dokładnie o to mi chodzi ;) No ja niestety mam strasznie łamliwe paznokcie, nie używałam nigdy żadnych odżywek... jedynie utwardzacz z Wibo, teraz używam z Golden Rose 'Calcium Milk', może to coś da ;)
UsuńJakoś nie jestem przekonana do żółtych kolorów, ale łądnie sie prezentuje;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie:*
Ładny :))
OdpowiedzUsuńŚliczny kolorek, bardzo słoneczny ;)
OdpowiedzUsuńOd dawna jestem pod wrażeniem Twoich włosów, dlatego przepraszam, że nie na temat, ale już nie wiem co zrobić, dlatego postanowiłam zapytać ekspertki od wlosów kręconych. Moje kłaczki są b. podobne do Twoich ze zdjęć "sprzed" i też naturalnie falują i kręcą się. Niestety zanim zostałam włosomaniaczką była zmuszona je obciąć do ramion. Olejuję od 2 miesięcy, od niedawna myję odżywką (Isana babassu, raz na dwa tygodnie szamponem z SLS), unikam silikonów (tylko jedwab na koncówki) i choć faktycznie poprawia to skręt, to włosy są masakrycznie przyklapnięte, zbijają się na drugi dzień w strąki i tracą naturalną objętość, o utracie skrętu nie wspomnę. Dlaczego? Też tak miałaś? Czy to wina nieużywania odżywki bez spłukiwania? ;( Byłabym wdzięczna za jakąś radę, przepraszam, że zawracam głowę...
nie mialam tego ploblemu ale może nakładasz za dużo odżywek u nasady, lub olejujuesz u nasady? A co s nimi robisz w sensie jak ukladasz? może więcej ugniataj? Sama nie wiem co poradzić:)
UsuńOlejuję najpierw włosy, pasemko po pasemku, potem trochę wcieram w skalp. Zostawiam na min 3h lub na całą noc. Potem zmywam olej odżywką Isana z babassu (póki odżywka jest na wlosach rozczesuję je grzebieniem z szeroko rozstawionymi ząbkami). Potem wyciskam delikatnie włosy w ręcznik (nie trę), robię plunking, zabezpieczam końcówki jedwabiem i wgniatam żel aloesowy (PuraVera). Raz na dwa tygodnie myję włosy szamponem z SLS, bo niestety ten żel ma składnik filmotwórczy. Generalnie na razie obwiniam żel i planuję go odstawić w ramach eksperymentu :)
UsuńDzięki za odpowiedź, trzymaj się cieplutko ^^
Cieplutki jak słoneczko, w sam raz na zimowe chłody :)
OdpowiedzUsuńmam jeden z ich firmy- fiolet- i nieźle się trzyma :) po 3 warstwach kryje i dość długo się trzyma. ;) a u Ciebie ile wytrzymał ?
OdpowiedzUsuńzmyłam po 2 dniach ale trzymał się wciąż dobrze;)
Usuńpiękny kolor
OdpowiedzUsuńśliczny kolor !
OdpowiedzUsuńMam pytanie co do do oleju. Gdy zaczęłaś nakładać olej na włosy to stosowałaś go na mokre czy na suche włosy ?
najpierw gdy zaczynałam stosowałam na suche, teraz olejuje na mokre
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńchyba na mokre jest łatwiej. efekty podobne;)
UsuńSory.... Zapytałam wcześniej z błędem stąd usunięty komentaż, Pytanie brzmiało: Jaka jest różnica.
UsuńDzięki za odpowiedź. Ja mam proste i cienkie włosy i nie mam problemów z olejowaniem ich na sucho.
piękny zółtek! wiosna, wiosna czy to Ty ? ;)
OdpowiedzUsuń