sobota, 30 lipca 2011

Moje paznokcie pękły!

Na szczęście to tylko czarny crack;) Tym razem z nieznanej mi wcześniej firmy W7. Miałam okazję go wypróbować dzięki uprzejmości pani Ani. Lakier jest bardzo gęsty, nie wiem czy ja trafiłam na taki egzemplarz czy one po prostu takie są? Nie polubiliśmy się z tym lakierem, nie mogłam pomalować n im bez wyjścia na skórki co możecie podziwiać na zdjęciach:D. Cieniutka warstwa pęka fajnie(kciuk), grubsza nie wygląda już tak ładnie. Podkładem jest błękitny miyo z poprzedniej notki.







13 komentarzy:

  1. myslałam już, że naprawdę pekly ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. jak zwykle Twoje paznokci mmnie zachwycają ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. a mi się bardzo podoba to, jaki efekt wyszedł!

    OdpowiedzUsuń
  4. hehe też pomyślałam, że pękły :D ale pękatki fajne!

    OdpowiedzUsuń
  5. W fajny sposob peka, taki troche inny:)

    OdpowiedzUsuń
  6. no nie, już myślałam, że naprawdę Ci popękały!:p lubię pękacze=)

    OdpowiedzUsuń
  7. pęka podobnie do essence ;)
    Ładne ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. A co do pytania o te rajstopy w7 - wiadomo na kolanach skora jest bardziej sucha, ale u mnie sie wlasnie nie odznaczal ani nic..moze przez to ze konsystencja jest rzadka i w pierwszej chwili jakby lekko tlusta.

    OdpowiedzUsuń
  9. fajne kolory, zapraszam do mnie, u mnie nie tylko czarny pękacz, ale także i biały oraz co nieco o lakierach ;)

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie ślad;)