poniedziałek, 1 sierpnia 2011

Jestem uzależniona od NEONA!

Po prostu się zakochałam w china glaze flip flop, moje serce zabiło szybciej gdy spojrzałam w jego pomarańczowo różowe neonowe oczy. Wiedziałam że musi być mój i nic mnie przed tym nie powstrzyma... a jednak  nie zawsze zdobywamy to o czym tak bardzo marzymy. Moje serce pękło na milion kawałków gdy zobaczyłam że muszę za niego wraz z przesyłką zapłacić PONAD 30 złoty. Mój limit na lakier to 20 i nie dam ani grosza więcej, tz dałabym ale nie mam funduszy jak na typową studentkę przystało;) Śniłam jednak wciąż o nim po nocach,  wyobrażałam sobie jego lekko matowe wykończenie na moich paznokciach... ta obsesja nie miała końca.



Niestety miłość nieodwzajemniona bardzo boli. Poczułam to na własnej skórze. Nie życzę tego uczucia żadnej z was. Ale ja nie jestem z tych co się łatwo poddaje. Walczę aż po kres sił! Zdesperowana lakieroholiczka uruchamia wszystkie swoje kontakt by dostać to czego pragnie. Ale moje znajomości nie są aż tak rozbudowane by zdobyć to cacko po niższej cenie;) Dlatego znalazłam po wielu trudach zamiennik!!!

To VIPERA 222- wpada troszkę bardziej w koral ale i są bardzo zbliżone według mnie.Schnie expresowo, a pełne krycie zapewniają 3 warstwy. Spójrzcie na te balans między różem a pomarańczem. Aż sama się ślinię przed monitorem na sam widok. Kolor bardzo ciężko uchwycić na zdjęciach ale zrobiłam co w mojej mocy byście go zobaczyły. To mój nowy ulubieniec. UWIELBIAM NEONY! Kolejna notka chyba będzie za 100 lat bo nigdy go nie zmyję:D


Przepraszam że się tak rozpisałam ale ten kolor wzbudza we mnie wiele emocji;) Czuję się jak narkoman normalnie. Chyba mam gorączkę... a i najważniejsze, dałam za niego 13 złoty;)





31 komentarzy:

  1. mam tę viperę albo bardzo podobną ale w innej serii (robią to samo co wibo, głupki) i jest boooooskiii

    OdpowiedzUsuń
  2. ha ha :) dobra jesteś :) kolor łaadnyy ;) choć i tak na żywo wolałabym go zobaczyć, bo pewnie wygląda z 10 razy lepiej ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny*.* Vipera ma w ogóle fajne te neony:)W mojej najnowszej notce manicure przy użyciu dwóch z nich:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie wygląda na Twoich paznokciach. Ląduje na mojej liście ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. oooj tak, zgadzam sie jest boski! tez mnie chinki z tej serii kuszą, ale również jestem biedna studentką, i mój limit na lakier to 15zł~:P
    i ostatnio też pokochałam neony......

    OdpowiedzUsuń
  6. też się w nim zakochałam :D prześliczny jest :D

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo ładnie wygląda na Twoich paznokciach ;) Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Widziałam wiele zamienników takiego kolorku ;D M.in Essence ma podobny odcień :) Też bardzo lubię neony chociaż nie do wszystkiego pasują.
    Tak swoją drogą - masz niezłe pazury :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Zaiste jest piękny! :D zwłaszcza przedostatnie zdjęcie świetnie go ukazuje! Zazwyczaj nie ślinię się na widok lakierów do paznokci, ale ten faktycznie przyspieszył bicie mego serca ;))):P

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetnie u Ciebie wyglądają, neony podobają mi się strasznie... u innych, a sama jeszcze się do nich tak bardzo nie przekonałam.

    OdpowiedzUsuń
  11. oddawaj mi ten lakier - jest boski . xDDDDDD

    OdpowiedzUsuń
  12. nie dziwie Ci sie ze sie uzaleznilas ;0 piekny kolor ;)

    http://bajeczneopowisci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. hah widzę, że ktoś tutaj przeżył orgazm zakupowy:D

    ja ostatnio miałam taki, przy zakupie perfum, więc wiem co czujesz i wcale nie dziwię się Twoim emocjom, bo jest piękne cacuszko z tej viperki :love:

    OdpowiedzUsuń
  14. bardzo ładny :)
    Masz piękne paznokcie! tylko się zachwycać :)
    Pozdrawiam!:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piekne kolorki, uwielbiam takie, idealne na wakacje :)

    OdpowiedzUsuń
  16. a ja mam 873 FLIP FLOP FANTASY 80946 :D !! nawet u mnie na blogu pisalam ;)

    Vipera wyglada smakowicie !

    OdpowiedzUsuń
  17. Utwardzasz paznokcie np zelem czy to naturalne?

    OdpowiedzUsuń
  18. Naturalne, wolę krótkie ale naturalne bo często odpycham skórki i chyba musiałabym je uzupełniać chyba co tydzień. Odżywki mi pomogły wyhodować twarde paznokcie;)

    OdpowiedzUsuń
  19. tylko że ty nie masz krótkich tylko bardzo długie:) przyznaję się bez bicia że utwardzam sobie paznokcie żelem, sama w domu:) skórki też non stop odsuwam, ale nie muszę non stop uzupełniać, utwardzam raz na półtora miesiąca, czasem rzadziej i nie widać odrostów :) tzn nie odznaczają się pod lakierem

    OdpowiedzUsuń
  20. Wygląda pięknie,ale nie odważyłabym się pomalować na taki kolor paznokci do pracy:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ale tylko spójrz na moje paznokcie z początków prowadzenia bloga. Ja wyznaje zasadę że jak się złamią to trudno, zapuszczam od nowa. Obecnie są twarde ale zdarza się że coś mi się z boku zahaczy muszę przypiłować. Nie mam nic do utwardzania, myślę że to dobry pomysł na zapuszczanie ale zupełnie nie dla mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja nie mam wyjścia, bo mam miękki paznokcie i takie jakby suche, nieelastyczne, bez utwardzenia nie miałabym szansy zapuścić, a chcę mieć ładne paznokcie, tak jak pisałam, nie cierpię brzydkich paznokci u kobiet, zresztą facet też musi mieć zadbane, zawsze zwracam na to uwagę.

    OdpowiedzUsuń
  23. jejjuu! cudowne kolorki ;) ja też ostatnio zakochałam sie w neonowych odcieniach- są świetne!

    zapraszam do mnie: colorfullysoul.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  24. Kolor śliczny. Uwielbiam takie neony. A Twoje pazurki są piękne.

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie ślad;)