środa, 15 lutego 2012

Poszukiwania zakończone


Dziś kilka słów o uniwersalnym pędzlu do podkładu, pudru, bronzera lub różu firmy elf. <KLIK>
Można go znaleźć w kilku drogeriach internetowych i na allegro.




Ja nie stosuję go do nakładania podkładu, jakoś mi się to sie widzi:D Pędzel jest meeega miękki i gęsty, nigdy takiego nie miałam.  Myślałam że maestro który posiadam jest idealny ale widzę w nich dużą różnicę na korzyść elfa. Jest on wykonany z antybakteryjnego, syntetycznego włosia, łatwo się go czyści i nie absorbuje produktu. Myję go codziennie i nie wypadają z niego włosy. Jest łatwy w obsłudze dla mnie to ważne bo nie jestem wirtuozem w tej dziedzinie, fajnie się nim manewruje. Do tego cena nie jest wygórowana bo jest to ok 21 zł. Może być używany zarówno z wilgotnymi jak i suchymi produktami. Przeznaczony jest również do usuwania nadmiaru cienia do powiek, czy pudru dekoracyjnego, który może osypać się pod oczami podczas makijażu powiek.


Uwielbiam to że jest taaaki delikatny, nic a nic ni drapie. Moje poszukiwania pędzla idealnego uważam oficjalnie na zakończone. Mam go w miarę krotko, jeśli cokolwiek zacznie się z nim dziać, dam wam znać.





Jeśli chodzi o wygląd jest czarny, elegancki. Nie za długa rączka pewnie leży w dłoni. Długość to ok 17 cm a szerokość włosia ok 3 cm.


Nie był testowany na zwierzętach co również jest dużym plusem. 



Dla mnie jest rewelacyjny, nie  szukam dalej bo ten ma wszystko to czego oczekuję za dość niską cenę. Nie jestem maniaczką pędzli i wystarczą mi dwa pędzle do twarzy i kilka do oczu;)
A wy macie już swój "pędzel życia"?




22 komentarze:

  1. wg mnie taka uniwersalność jednego pędzla się nie sprawdza, bo przecież nie nałożę nim podkładu, nie pójdę umyć i czekać aż wyschnie żeby nałożyć róż czy bronzer :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. masz rację, jeśli ktoś chce używać do podkładu to uniwersalność nie działa. Ale tak jak pisałam ja używam go tylko do suchych produktów i dlatego dla mnie wystarcza i sprawdza się idealnie.

      Usuń
  2. właśnie jestem na etapie szukania pędzla do różu i bronzera. Myślałam o Hakuro H13 albo Maestro, Elfa nie brałam nawet pod uwagę a teraz widzę, że jednak muszę się jeszcze nad nim zastanowić :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam maestro 190 i myślałam, że jest super ale jak porównuje je teraz to maestro o wiele bardziej drapie. Ale taj jak pisałam, pędzle to nie moja działka:D Pisze tylko to co widzę;) I u mnie elf się sprawdził :D

      Usuń
  3. Lubię pędzle z E.l.f'a - mojego mam już dłuuugo, używam codziennie i absolutnie nic mu się nie stało:) Pędzel życia? Hm.. chyba z Maestro do robienia kreski eyelinerem (taki ścięty).

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja uwielbiam, ba! kocham pędzel z ecotools do pudru, w pewnym sensie też jest uniwersalny i tak miękki i milusi, że och...mam go od wakacji, często piorę i ani jeden kłaczek z niego nie wypadł...

    OdpowiedzUsuń
  5. Mój ulubiony mam do różu na razie, jest z H&M. Reszta które posiadam jest ok ale nie ujęły mego serca tak jak ten ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja jestem zakochana w pędzlu do pudru Ecotools i na razie go nie zamienię na żaden inny ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja nadal nie znalazłam ulubionego pędzla do różu/pudru :/

    OdpowiedzUsuń
  8. generalnie wygląda fajnie ale ja osobiście do pudru i różu czy brazera używam dwóch rożnych bo do różu wole mniejsze pędzle

    OdpowiedzUsuń
  9. ja do różu/bronzera mam Hakuro a także EDM i coś sie znajdzie w Lancrone. :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Chyba przyjrzę się lepiej tym pędzlom ELFa, bo miałam zamiar powoli kompletować jakieś lepsze pędzle. Myśląłan o Hakuro, ale zaciekawiłaś mnie...:)

    Tez nie jestem maniaczką pędzli. Uważam, że amatorce wystarczy 7 pędzelków: do nakładania cieni na całą powiekę, rozcierający puchacz, do eyelinera, kulka, do różu, do brązera i do pudru :)

    Dawniej używałam tego samego pędzla do różu i brązera, ale odstąpiłam od tego bo wkurzało mnie wycieranie chusteczką, pozatym trafiłam na pędzel z Primarka za pół funta, który dorownuje miękkością Essence :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak do tej pory nie mam ulubionego pedzla ale bardzo dobrze sluza mi pedzle z EDM, Coastal Scents, Zoevy i Lumiere co sprawia, ze jak beda na wylocie pomysle o uzupelnieniu wlasnie z tych firm.
    Tak na dobra sprawe najchetniej siegam po EDM i Zoeve:)
    Duzo osob pisze o Hakuro, Maestro, Sigmie czy Ecotools- do tej pory jednak sie nie skusilam;)))

    OdpowiedzUsuń
  12. ja uwielbiam pędzle Eco Tools i Zoeva

    OdpowiedzUsuń
  13. mam z elfa ale taki top flat jest nawet nawet:)

    OdpowiedzUsuń
  14. 15 zł + 5 zł koszty wysyłki. Cieszę się, że ci się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja jeszcze idealnego nie znalazłam, ale czaję się na pędzle Hakuro :D

    OdpowiedzUsuń
  16. nie znalazłam jeszcze idealnego, ale może wypróbuję kiedyś ten :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Miałam pędzel, który nawet polubiłam (nie mam pojecia, jakiej firmy, bo kupiony na wyprzedaży w drogeryjce), ale mój kot się z nim zabawił, jak go nieopatrznie zostawiłam w zasiegu jego łapek.
    I tyle było pędzla.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja dopiero zaczęłam szukać pędzli idealnych, chętnie poszukam jakiegoś wśród Elfowych produktów :)

    OdpowiedzUsuń
  19. eh, ja nie mam pędzla życia. Myślałam, że będzie nim maestro 497 r.12, ale niestety nie jest tak świetny jak oczekiwałam:(

    OdpowiedzUsuń
  20. również szukam ideału... mam pędzel elfa do pudru - strasznie gubi włosie ;/

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie ślad;)