niedziela, 12 sierpnia 2012

Taka tam... żarówa

Lato w pełni więc neony nie schodzą jeszcze do podziemi:D U mnie ten trend wciąż aktualny. Będąc w drogerii wyczaiłam tą serie lakierów Ados. Cena to 5,50zł. No cóż neon z niego rasowy, razi aż przyjemnie:D Ale krycie jest kiepskie, bez białego pod spodem się nie obędzie.Tutaj mam dwie warstwy białego i trzy neona plus seche vite:D Ale czego się nie robi dla takiego efektu?:P Schnie przeciętnie ale top przyśpieszył pięknie sprawę:D

 Neon sweet neon ♥








41 komentarzy:

  1. Nie widziałam ich u siebie, a szkoda bo całkiem ładnie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie spotkałam się jeszcze z tą firmą, a lakier jest świetny! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Najbliższe Adosy na jakie kiedykolwiek trafiłam są 25 km od mojej miejscowości. A ten kolor jest śliczny. Będę musiała chyba zaspokoić się MissSelene w choć trochę zbliżonych neonach...

    OdpowiedzUsuń
  4. Genialna żarówa! Uwielbiam takie kolorki ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. haha, aż mnie oczy zabolały xP

    OdpowiedzUsuń
  6. swietne pazurki, bardzo fajny blog !! obserwuje i zapraszam do siebie mfashion88.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. 6 warstw?! o w życiu! nie miałabym tyle cierpliwości :D

    OdpowiedzUsuń
  8. wooow daje po oczach, świetny jest

    OdpowiedzUsuń
  9. nie przepadam za neonami w mani ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. A Ty znowu kusisz neonami :p piękny !! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. pięknie daje po oczach ;) ale jak na tyle warstw to nawet to estetycznie wygląda ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. pięknie daje po oczach, ale nie wytrzymałabym tyle nakładania ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. wooohoohoo! 5 warstw!? szaleństwo...dobrze ze jest seche!:D p.s. kochana coś niegramatycznie jest w samym 1.zdaniu, popraw

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczny neon, mam podobny z Golden Rose ale ma dużo słabsze krycie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. mój boże, ale daje po oczach :O :D świetny ! :D

    OdpowiedzUsuń
  16. nie lubię neonów, a ilość warstw nie do zaakceptowania :)

    OdpowiedzUsuń
  17. podoba mi się, moja żarówa nie była taka fajna
    ale też zielona ;]

    OdpowiedzUsuń
  18. ale daje po paczadełkach ; DD
    świetny jest ; )

    OdpowiedzUsuń
  19. Oła, aż mnie oczy rozbolały!

    OdpowiedzUsuń
  20. A gdzie post o lakierach?

    OdpowiedzUsuń
  21. Ty normalnie kochasz neony;)

    OdpowiedzUsuń
  22. mam sentyment do adosa, to była pierwsza firma kosmetyczna w moim życiu, ados igranatowy tusz do rzęs :D

    OdpowiedzUsuń
  23. bardzo fajny ;D ale jak dla mnie za bardzo razy po oczach ^^

    OdpowiedzUsuń
  24. Niezły jest :) fajny odcień!
    Wczoraj pomalowałam paznokcie Applause L28 (pokazywałaś niedawno) i kolor jest po prostu obłędny! Dla mnie szampański z delikatnym fioletem. Przepiękny, szlachetny odcień, b. elegancki i interesujący - absolutnie nie szarak. Coś cudownego! Zawsze kupno lakieru wiązało się z rozczarowaniem, że kolor nie taki, ale dzięki temu, że mogę u Ciebie podpatrzeć, to już się nie powtórzy, dzięki :)
    P.S. Mam jeszcze kolor L27, przetestuję :).

    OdpowiedzUsuń
  25. aż oczy bolą od tego koloru ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Przepiękny jest :D
    W ogóle to Ci zazdroszczę paznokci strasznie! Tego, jaki mają kształt :D

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie ślad;)