czwartek, 15 listopada 2012

Farbowanie na ekranie;)

Dziś kilka słów o farbowaniu włosów. Miałam okazję przeprowadzić ten proceder na Ani i o tym dziś porozmawiamy;)

Zacznę od tego z jakim wyjściowym kolorem mamy odczynienia. Ania ma naturalnie ciemno brązowe włosy, często farbowane na ciemna czekoladę.Ostatnio były farbowane u fryzjerki na ciemny blond natomiast końcówki zostały ciemne. Chciałyśmy odświeżyć kolor i nie wracać do ciemnych kolorów. Odrosty były już spore wiec zależało nam również na ich pokryciu.
Jeśli chodzi o stan włosów to są lekko przesuszone, z tendencją do puszenia. Myślę, że mają zadatki na fajne fale;)




Do farbowania użyłyśmy farby palette Salon Colors 7-0 Średni blond. Ja farbowałam a Ania grzecznie siedziała;) Zacznę od przygotowań do koloryzacji:
- trzeba wymieszać ze sobą dwa składniki w buteleczce którą znajdziemy w opakowaniu. Bardzo fajny pomysł, nie trzeba brudzić dodatkowych pojemników
- dodane są rękawiczki ochronne, są zwykle, nie za mocne.
- Fajny, wygodny dozownik do aplikacji produktu.
- Dość rzadka konsystencja która na szczęście trzyma się na włosach.





 Farba nie pachnie rewelacyjnie;) Ale nie jest jakoś bardzo drażniąca. Przeciętna woń do której można się przyzwyczaić.  Farbę trzymałyśmy 30 minut. Po zmyciu i wysuszeniu włosów zauważyłyśmy:

- odrosty są świetnie pokryte,
- nie widać granicy miedzy odrostami a resztą włosów,
- niestety farba nie poradziła sobie z ciemnymi końcówkami i wciąż mocno odróżniają się od reszty włosów,
- odcień jest bardzo naturalny,
-  odcień wygląda tak jak ona opakowaniu,
- włosy po wysuszeniu były trochę sztywniejsze niż zwykle,
- nie zauważyłyśmy pogorszenia stanu włosów(wciąż mamy drugie opakowanie więc jeśli po kolejnej koloryzacji coś się zmieni dam wam znać)
- do farbowania wystarczyła jedna tubka farby,
- włosy wyglądają ładnie, błyszczą się ale nie jest to typowy efekt "farb z salonu"

Poniżej możecie zobaczyć efekty koloryzacji:








Podsumowując:

Wiem, ze farby palette budzą rożne uczucia, w tym przypadku obie z Anią jesteśmy zadowolone z efektu. Zobaczymy czy nasza opinia nie zmieni się po użyciu kolejnego opakowania;) Zapach jest do przełknięcia, koloryzacja jest prosta a kolor spełnił nasze oczekiwania. Do tego odzywka po farbowaniu fajnie wydobyła blask włosów Mogłyby być dołączone grubsze rękawiczki bo ten rozerwałam paznokciami:D Włosów farba na pewno nie pielęgnuje ale na szczęście też nie robi z nimi tragedii. 

25 komentarzy:

  1. Ja jestem zadowolona jedynie z farb w piance od pallet, bo zwykłe wychodziły mi dużo ciemniejsze...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładny kolor, ale chyba farba wysuszyła trochę włosy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ania miała już suche włosy przed zabiegiem;) nie zauważyłyśmy zmiany. Chociaż może zdjęcie przekłamuje stan faktyczny;)

      Usuń
  3. Całkiem ładny efekt! Czytam co raz więcej pozytywnych opinii o tej farbie! Szkoda, że nie mają koloru taki jaki chce osiągnąć na swojej zacnej główce, bo z pewnością bym się na nią skusiła :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Też używam Palette (tych na 24 mycia) i jeszcze mam włosy :P

    *macha do Adasia z przedostatniego zdjęcia* :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Adaś mistrzem drugiego planu :P
      bardzo fajnie to wyszło :)

      Usuń
    2. Pozdrawiamy Adasia :) W ogóle nie zawraca uwagi na kobiety ;))
      A kolor wyszedł bardzo fajny :)

      Usuń
  5. O, nie jest ciemniejsza niż powinna to dobrze! Ja mam jasny brąz i się boję użyć :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Z tymi farbowaniami różnie bywa :) Ja w piątek będę mieszać 2 kolory tej samej firmy (i z tej samej serii), boję się co wyjdzie no ale zobaczymy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie ostatnio też odbywało się farbowanie tylko farbą z L'oreala efekty można zobaczyć u mnie na blogu :):)

    OdpowiedzUsuń
  8. końcówki to najdelikatniejsze i najbardziej zniszczone partie włosów, więc chłoną farbę najszybciej i najintensywniej, dlatego warto je pokryć farbą 5 - 10 minut przed końcem koloryzacji ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak też zrobiłyśmy;) aloe końcówki byly już ciemniejsze z powodu ostatniego farbowania;)

      Usuń
  9. ładny kolor bardzo zbliżony do naturalnych lekko jaśniejszy niż na opakowaniu farby
    ale to chyba od lampy błyskowej w aparacie fotograficznym.

    OdpowiedzUsuń
  10. Aż jestem zdziwiona pozytywną recenzją farby. Ja niestety po 2 farbowaniach farbami palette musiałam ściąć włosy na króciutko, bo wychodziły garściami, tak więc od tamtego czasu omijam tę firmę z daleka. Pozdrawiam serdecznie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. być może byłaś uczulona na jakiś składnik?

      Usuń
    2. Ciężko mi powiedzieć, bo poza tym, że włosy były tak strasznie przesuszone i łamliwe to innych reakcji nie było.
      Pozdrawiam ;)

      Usuń
  11. mam pytanie gdzie kupowałaś szampon barwa jabłko antonówka? bardzo byłabym wdzięczna za odpowiedź:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Straszne siano. To raczej antyreklama :)

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie ślad;)