. Witajcie:) Trochę mnie tu nie było... Niestety ostatnio mam
trochę stresów i ostatnie, o czym myślałam to pisanie. Dorosłe życie czasem
płata nam figle i nie do końca da się wszystko zaplanować. Dostawałam od
was sporo wiadomości, na które wkrótce odpiszę. Ale dziś zebrałam się przed
pracą i tworzę dla Was, ale i dla siebie ten post:D Pamiętajcie, że najczęściej odświeżam mój instagram, więc jeśli za mną tęsknicie to zapraszam tutaj INSTAGRAM
Dziś na deser podaję lakier, w końcu od
tego zaczął się mój blog:) Kupiłam go w Rossmanie w obecnie trwającej promocji
-49% na produkty do ust i paznokci. Wybrałam serię Bell HYPOAllergenic,
bo nigdy wcześniej nie miałam z nią do czynienia. W standardowej cenie
lakier kosztuje ok 10,99zł. Wybrałam dwa odcienie i dziś macie okazję bliżej
poznać nr 07.
Buteleczka bardzo klasyczna ze
srebrną zakrętką. Osobiście wolę kwadratowe opakowania, bo łatwiej je układać
obok siebie, ale to takie moje małe zboczenie. Pędzelek dość szeroki,
wygodny. Konsystencja z tych gęstszych, ale nie za gęsta. Jedna warstwa daje
naprawdę dobre krycie, a przy tak jasnym odcieniu nie jest to tak często
spotykane. Na zdjęciach 2 warstwy produktu. Lakier schnie szybko, ale mim o
wszystko zawsze utwardzam lakiery topem. Kolor mnie nie zawiódł, delikatnie
rozbielony błękit to jeden z moich hitów na lato. Nic dodać nic ująć. Jestem na
tak! Do tego oddychająca formuła i fajna trwałość( trzyma się trzeci dzień na
razie bez problemów). Teraz ciekawa jestem całej szafy Bell... Szczególnie
rozświetlacza. Może kupię, jak choć troszkę zużyję moje kosmetyczne zapasy:)
Makijaż wykonałam produktami:
Podkład Lancome Miracle Teint 005
Puder All in one 02 The Body Shop
Róż Annabelle minerals Rose
Eyeliner Wibo waterproof black i lovley nr 3 niebieski
Bronzer Honey bronze 01 The Body Shop
Szminka Make Up Revolution Atopic położony na czarną konturówkę z Inglota
Brwi Puder do brwi Golden Rose 105
Tusz Angel Eyes Mascara Ardeco
Bronzer Honey bronze 01 The Body Shop
Szminka Make Up Revolution Atopic położony na czarną konturówkę z Inglota
Brwi Puder do brwi Golden Rose 105
Tusz Angel Eyes Mascara Ardeco
Miłego dnia dziewczyny! :)
piękny kolor i ta kreska na oku <3
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Błękity mają w sobie coś pięknego;)
UsuńMakijaż oka i kolor lakieru rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor;)
OdpowiedzUsuńmój ulubiony paznokciowy kolor <3
OdpowiedzUsuńostatnio mój też:D
UsuńTakie kolory lubie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się spodobał ten kolor lakieru jak będę gdzieś w sklepie to muszę go poszukać.
OdpowiedzUsuńW nowych rossmanach dostaniesz tą serię;)
UsuńJest przepiękny <3 teraz żałuję, że nawet nie zatrzymałam się przy szafie Bell...
OdpowiedzUsuńBędzie jeszcze okazja;)
UsuńCo robisz, że masz takie miękkie fale? :) Wiem, że Twoje włosy zawijają się w rulony, co zrobić, żeby powstały tylko fale? :D Chciałabym takie, ale nie wiem jak osiągnać taki efekt :(
OdpowiedzUsuńOstatnio suszę włosy na okrągłej szczotce. Zawijam cienkie ale szerokie pasma wokoło szczotki i zawinięte traktuje raz ciepłym raz zimnym strumieniem. To u mnie daje taki efekt;)
Usuńniebiańska jesteś wiesz? :)
OdpowiedzUsuńNo co ty:p :)
UsuńPiękny makijaż,kolor kreski na oku i paznokciach idealnie dopasowany uwielbiam takie pastelowe kolory.
OdpowiedzUsuńUsta odmalowane perfekcyjnie ,przy ciemnych odcieniach pomadki nie jest to proste zrobić to tak dokładnie.
Piękny :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny lakier, widzę, że jakość kosmetyków Bell uległa poprawie, bo dawniej musiałam nakładać aż 5 warstw emalii, by uzyskać krycie;)
OdpowiedzUsuńLubię ich lakiery, też mam wrażenie, ze poprawili formułę;)
UsuńŚliczny ten niebieściaczek.
OdpowiedzUsuńPomadka na absolutne nie, ale kreska na oku i lakier piekny! :D
OdpowiedzUsuńOstatnio chodzą za mną ciemne usta więc trochę eksperymentuję:D Dzięki za komentarz;)
UsuńKolor lakieru piękny *.*
OdpowiedzUsuńPrzejrzałam twoje wpisy, widzę, że Twoja fascynacja lakierami musi być bardzo duża ;). Wpisy ciekawe. Nie wiem czy jak masz taką kolekcję lakierów miałaś do czynienia już z lakierami firmy Indigo Home Spa. Ja jestem z nich bardzo bardzo zadowolona. Gama kolorów bajeczna. Ich wytrzymałość...no są po prostu nie do zdarcia. Nie zasychają, nawet po dłuższym użytkowaniu. Chyba najlepsze jakich używałam a było ich trochę.
OdpowiedzUsuńMam sporą kolekcje lakierów z Bell i szczerze je polecam! Jak na razie mnie nie zawiodły. Uwielbiam w nich konsystencje, która (tylko czasami) na początku jest rzadka, a potem gęstnieje. Wszystkie mają ładne krycie, na odżywce z Eveline trzymają się spokojnie 4 dni :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor (mój ulubiony) i do tego te kreski..... świetna sprawa :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie nie pasują ci takie pomadki. Masz delikatna urodę pięknie wyglądasz w pastelowych barwach podkreslaja twoja urodę. jasne odcienie rozu na ustach podobają mi się najbardziej ale też dobrze wyglądasz w tych żywych ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor lakieru i szminki, chociaż rzeczywiście nie pasuje Ci za bardzo taki kolor na ustach. ;)
OdpowiedzUsuńkreseczki cudo!
OdpowiedzUsuńhttp://carooolineee.blogspot.com/ zajrzyj do mnie ♥
OdpowiedzUsuńWow! Nie wiedziałam, że bell ma taki piękny lakier! Poszukuje takiego! :) Eyeliner z wibo mam i również ubóstwiam! Na lato jest idealny! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń