wtorek, 27 listopada 2012

Miętowo

Mięta szalała na salonach przez całe lato ale i jesienią nie powinnyśmy o niej zapominać. Na paznokciach u mnie pojawia się bardzo często ale tym razem użyłam jej w makijażu. Pierwszy makijaż jest dość jasny i optymistyczny, troszkę gryzie się z moim kolorem oczu ale spodobał mi się na tyle, że wyszłam w nim na miasto. Jakiś chłopak zaśpiewał tego dnia do mnie przechodząc przez jezdnię "ładne oczy masz komu je dasz" :D Także chyba nie wyglądał, aż tak źle:D









Drugi to po prostu pierwszy przyciemniony granatem z niebieskim akcentem pod okiem. Mimo, że jest ciemniejszy to czułam się w nim lepiej. Może ten granat tak fajnie podbił kolor moich oczu? No nie wiem, ja czułam się świetnie. Niestety światło było już okropne także mam  tylko takie zdjęcia;)


Do makijażu użyłam głownie cienia miętowego mariza, granatu diadem, złota z hean, oraz innych pomocników z paletek sleeka;) Podkład to paese, świetny ale niestety odrobinę za ciemny... :D


Na koniec nowy miętowy akcent w moim otoczeniu, czyli opakowanie na telefon;) Ostatnio zmieniłam kolor obudowy. A biały jaki jest to wiadomo, łatwo się brudzi. Także postanowiłam zainwestować w obudowę. Kupowałam ja w sklepie buyincoins, kosztowała ok 10 zł ale niestety nie można było wybrać koloru. Mi się poszczęściło i przyszedł miętowo-blękitny:D <3





37 komentarzy:

  1. jejku, mam z flo w takim samym stylu pokrowiec na okulary :) fiolet-fuksja :)tylko dość drogi był..

    http://malymiszmasz.blogspot.com/2012/11/piatkowe-zakupy.html

    OdpowiedzUsuń
  2. A makijaż boski, włosy - jak zawsze zresztą - też!

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczne loczki:) a makijaż cudowny! bardzo lubię ten kolor:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Twoje włosy są po prostu przepiękne :) świetny ten futerał nie wyobrażam sobie nosić telefon bez futerału :)

    OdpowiedzUsuń
  5. dużo ładniej Ci w takich włosach :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne etui! :) Twoje włosy także :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Etui urocze, jeszcze nigdzie takiego nie widziałam. Pięknie Ci w upięciach!

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajny makijaż :) ładnie Ci w nim :) i świetne etui :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Mieta miętą, ale jakie Ty masz włosy! *.*

    OdpowiedzUsuń
  10. mi się podoba, jest baardzo świeży, a w połączeniu z różem i naturalnymi ustami wygląda na prawdę świetnie! :)
    no i włosy... wiadomo:p

    OdpowiedzUsuń
  11. uwielbiam miętę latem i wiosną ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. o.o etui jest wprost rewelacyjne!
    A twoimi włosami zachwycam się za każdym razem, są cudowne !

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale fajny ten pokrowiec :) Pierwszy makijaż bardzo mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  14. mam pytanie odnoście telefonu: mieści Ci się w kieszeniach spodni? :) bo chcę taki już od dawna, a słyszę opinie, że ciężko z nim, że nadaje się tylko do noszenia w torebce, a ja lubię mieć tel. pod ręką ;)

    oczywiście śliczne włosy i zachwycający makijaż ! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zależy jakie masz kieszenie, ale u mnie się mieści bez problemu. mam go już 3 lata i wciąż nie mam ochoty wymieniac na żaden inny;)

      Usuń
  15. Piękny makijaż ;)

    Chyba zaopatrzę się w tą pomadkę Kate Moss ;) Dzięki :*

    OdpowiedzUsuń
  16. w tych lokach można się zakochać. a futerał jest świetny. ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. futerał booski :-) pasuje Ci ten miętowy makijaż..

    OdpowiedzUsuń
  18. makijaz boski! ciekawe czy by mi mięta pasowała...

    OdpowiedzUsuń
  19. Śliczny makijaż bardzo mi się podoba!
    Miętka <3



    Zapraszam do siebie :
    http://modowemuffiny.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękny makijaż, piękne włosy,futerał miętowy i dużo pięknych pomysłów.
    Często wchodzę na Twój blog i za każdym ranem jestem bardzo pozytywnie zaskoczona.
    Skąd czerpiesz tyle nowych pomysłów ????????

    OdpowiedzUsuń
  21. slicznie wygladasz, naprawde! o wlosach nawet nie wpsominam:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Cienie na oczach prezentują się na prawdę ładnie, tylko ta kreska wszystko psuje. Jest bardzo nie naturalna. Może spróbuj następnym razem zrobić cieńszą kreskę? Bardzo jestem ciekawa jakby się prezentowała:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Następnym razem będę o tym pamiętać;)

      Usuń
    2. Czekam więc na efekty!

      Pozdrawiam:)

      Usuń
  23. Wlasnie przekonalas mnie, ze mieta nie jest taka straszna ;)) jak stylizowalas wlosy? Pieknie wygladaja!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na ociekające wodą nałożyłam żel lniany. Ugniatałam przez chwilę i zrobiłam plukking na jakieś 20-30 minut. Poczekałam aż trochę podeschną i dosuszyłam dyfuzorem;)

      Usuń
  24. Uwielbiam kolor miętowy <3
    Włosy <3

    OdpowiedzUsuń
  25. Mi sie ta mieta na twoich oczach bardzo podoba ;))

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie ślad;)