środa, 24 sierpnia 2011

Błękitne spojrzenie+ zapowiedz HEAN

Na wstępie pragnę wam pokazać wspaniałą paczuszkę od HEAN, którą dostałam do testów. Na pierwszy rzut oka produkty zachwycają kolorami i fajnym klasycznym, ale nie nudnym opakowaniem. Zabieram się do testowania, moje recenzje już  niedługo;)


Od dawna zbierałam się do recenzji tego tuszu. Mam go już długi szmat czasu i niestety jego konsystencja uległa pogorszeniu, więc musicie mi wybaczyć niedociągnięcia w malowaniu. Po prostu muszę wam go pokazać! Mowa o  Golden Rose mascara volume. Nie każdy lubi kolorowe tusze, myślę jednak, że ten  warto wypróbować. W czasach swojej świetności świetnie rozdzielał rzęsy, wydłużał je i nadawał pięknego głębokiego koloru po dwóch warstwach. Nie obsypywał się, lecz teraz zaczął się kruszyć po około 3 godzinach noszenia. Szczoteczka jest bardzo zwyczajna, wygodna w używaniu.W słońcu efekt jest bardzo intensywny, w cieniu staje się granatem, ale znacznie odróżnia się od swoich czarnych kolegów. Kupiłam go za 12 zł i uważam, że cena jest bardzo niska w porównaniu z jakością. Za takie pieniądze wybaczam mu zmianę konsystencji po pewnym czasie, bez łezki w oku wyrzucę go i kupię kolejny. Z tej serii widziałam również piękny turkus. Na pewno się na niego skuszę.

Kolorowe rzęsy to fajna alternatywa na letnie wyjścia, kolor efektownie podbija barwę tęczówki, można odrobinę zaszaleć i wyróżnić się z tłumu. Co myślicie?





21 komentarzy:

  1. świetne rzęski :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ten tusz jest świetny! musze go mieć!:d

    OdpowiedzUsuń
  3. mam ten fiolet obecnie na paznokciach i jest suuuper!!!

    tusz mi sie podoba ale nie wiem czy bym takiego uzywala

    OdpowiedzUsuń
  4. nie podoba mi sie ten tusz :(

    http://bajeczneopowisci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluje wspolpracy:) Wow jest naprawde szafirkowy!

    OdpowiedzUsuń
  6. mam eyeliner z nouby w tym kolorze co tusz i jestem z niego zadowolona. Co do tuszu skleja trochę za bardzo rzęsy ;/
    Gratuluje współpracy. mi przysłali 2 cienie i 2 błyszczyki.

    OdpowiedzUsuń
  7. lady flower123 pisałam że jest już stary dlatego tak skleja ale na początku swojego życia idealnie rozdzielał rzęsy<<3

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeszcze nie mialam kolorowego tuszu, ale przydałby sie ;D ale na co dzien nie wiem czy bym sie odważyła na takie cos. Nawet brązu się boje,a co dopiero kolor..

    OdpowiedzUsuń
  9. niezbyt mi sie to podoba, może gdyby nałożyć najpierw czarny, a później dopiero niebieski efekt byłby lepszy?
    nie podoba mi się ta taka pustka u nasady rzęs:(

    OdpowiedzUsuń
  10. Atina jak już pisałam jeśli chodzi o niedociągnięcia w malowaniu to wina tego że ma już swoje lata. Wcześniej malował bez zarzutu ale nie robiłam mu zdjęć;)

    OdpowiedzUsuń
  11. chyba źle bym się czuła w takim kolorze

    OdpowiedzUsuń
  12. Jestem zakochana w czarnych rzęsach, takie eksperymenty nie są dla mnie, choć kto wie, co powiem za miesiąc :)

    ______________________________
    otagowałam Cię!
    szczegóły na:
    http://my-orange-island.blogspot.com/2011/08/30-pytan.html

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Zostałaś otagowana!: http://drugastronalusterka.blogspot.com/2011/08/tagowa-mania.html
    :)

    OdpowiedzUsuń
  14. mnie jakoś nigdy nie przekonywały kolorowe tusze ;)
    czekam na recenzje lakierów :)

    OdpowiedzUsuń
  15. ja tez dostałam wczoraj paczuszkę od hean :) ale trochę inną w składzie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. tusz świetnie wygląda mimo że już ma swój czas.czekam na słocze lakierków

    OdpowiedzUsuń
  17. czekam na recenzje lakierów! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ładny kolor ma ten tusz, ale ja by się nie odważyła :)

    OdpowiedzUsuń
  19. to ja czekam na lakiery Hean:)

    w rozdaniu chętnie wezmę udział, ale trochę później, bo nagrody kusza:D

    OdpowiedzUsuń
  20. mnie nie przekonują kolorowe tusze ale fajny efekt :D

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie ślad;)