Cześć
dziewczyny!
Może niektóre z was
pamiętają, że jakiś czas temu( a
dokładniej w marcu <KLIK>)
rozjaśniłam lekko włosy sprayem Joanna. Minęło już prawie 5 miesięcy i
wymyśliłam, że chcę ujednolicić kolor.
Zaczęłam przeglądać fora internetowe w
poszukiwaniu idealnych farb do włosów. Miałam opory przed trwałą koloryzacją
więc metodą dedukcji postanowiłam wypróbować
farby
bez amoniaku Casting od Loreal. I tu zaczęły się schody… bo jaki kolor
wybrać? Na początku odpadły bardzo ciemne i bardzo jasne odcienie. Chciałam coś naturalnego, ze
złotym refleksem. Czytając opinie innych
zauważyłam, ze bardzo często kolor
farby do włosów wychodzi ciemniejszy niż byśmy tego chciały, wiec musiałam
być jeszcze ostrożniejsza. Pamiętam, że 6 lat temu tuż przed weselem na które
byłam zaproszona pofarbowałam się szamponetką w kolorze ciemna czekolada i wyglądałam
paskudnie. A wiec musiałam uważać by nie
powtórzyć tego błędu. Nazwy Castinga są bardzo kuszące ale nie dajmy się omamić
i zawsze patrzmy również na „numerki”. Posiłkując
się poradnikiem u Mysi
wybrałam Casting 613 Mroźne Mochaccino ( 6- czyli ciemny blond, 1 i 3 refleks
refleks popielato-złocisty). Po pofarbowaniu i wysuszeniu włosów kolor bardzo
mi się spodobał, nie jest aż tak mroźny jak sugerowałaby nazwa ale zdecydowanie
nie jest też bardzo ciepły. Co dokładniej sądzę o tej farbie? O tym
przeczytacie dalej:)
Poniżej
możecie zobaczyć co znajduje się w zestawie czyli rękawiczki, odżywka,
aplikator, emulsja i farba oraz instrukcja:
Ta farba
do włosów okazałą się dla mnie strzałem w dziesiątkę. Używam jej już drugi
raz i efekt znowu bardzo mnie zadowolił. U mnie spłukuję się z włosów po ok. 3
tygodniach , ale nie całkowicie. Zostawia po sobie troszkę chłodniejszy odcień
na włosach. Uwielbiam w niej to, że jej
zapach nie jest bardzo drażniący, dla mnie wręcz przyjemny. Na moje bardzo długie włosy wystarcza jedno
opakowanie, co jest rzadkością, za to duży plus. Cena to ok. 26 zł, ale często
da się ją kupić w promocji za 18-20 zł. Nie zauważyłam negatywnego wpływu na
moje włosy, zaraz po farbowaniu miały bardzo ładny połysk i niesamowitą
miękkość(zapewne po dołączonej do zestawu odżywce). Farbę nakładałam sama i nie miałam z tym problemu, wiec wnioskuję,
ze jest łatwa w obsłudze. Sama zawartość jest dobrze przemyślana, aplikator
wygodny, rękawiczki wytrzymałe, zmieszaną farbę w trakcie farbowania można
włożyć do pudełka by się nie przewracała(bardzo wygodna sprawa gdy farbujemy się
same). Zaraz po nałożeniu jej na włosy, warto sprawdzić czy nie pochlapałyśmy
się po szyi/uchu itp. ponieważ świeży produkt można łatwo zmyć. Ja trzymałam farbę na włosach ok. 20 minut i
otrzymałam jasny brąz który przy każdym myciu lekko zmieniał odcień. Produkt bardzo dobrze wyrównał kolor moich
włosów. Czy do niej wrócę? Na pewno!
Dość teorii,
czas na zdjęcia:
1 Przed/ Po (od razu po farbowaniu)
PO:
Po pierwszym myciu:
W trakcie spłukiwania się koloru:
![]() |
w cieniu |
![]() |
w słońcu |
Kolor przed drugim farbowaniem: po 4 tygodniach
Na koniec mam mały apel. Ostatnio dostałam kilka komentarzy na temat tego, że jestem gruba.Rozumiem, że nie każdemu mogę się podobać i nie twierdzę, że jestem doskonała ale prosiłabym o niezaśmiecanie mojego bloga takimi stwierdzeniami, bo jest to blog kosmetyczny a nie o diecie i ćwiczeniach. Rozumiem, że w pewnym sensie pisząc bloga staję się osobą publiczną, ale wolałabym, żebyście oceniały moją pracę a nie mój wygląd. Jeśli tak bardzo razi was moja aparycja, że musicie mi to koniecznie napisać proszę o wiadomości na maila albo fb.
Jak widać na poniższym obrazku daje z siebie wszystko, żeby was nie razić moją "nadwagą":p
Buzkiaki! ♥
Farbowanie powiem Ci udane :) Kolor wyszedł naturalny i bardzo Ci pasuje :) A co do tego, że ktoś twierdzi, że jesteś gruba to wcale nie jesteś. Nie jesteś wątłym patyczkiem, ale do grubej Ci baardzo daleko :) Według mnie wyglądasz kobieco i zdrowo :) Sama chciałabym podobnie wyglądać, bo niestety jestem strasznym chudzielcem i moja sylwetka nie wygląda zbyt 'apetycznie' i kobieco, ale pracuje nad tym :D
OdpowiedzUsuńGifek jest genialny XD
OdpowiedzUsuńTeż mi piszą, że jestem gruba, możemy przejść na wspólną dietę :D
OdpowiedzUsuńJuuhu! To co od jutra?;p
UsuńGruba??? To przykre, że dostajesz takie komentarze. Twoja odpowiedź na nie - zdjęcie najniżej jest cudowna, dowcipna i z klasą :)
UsuńJesteś moją "włosową" inspiracją :) E.
Cieszę się, że moja odpowiedz Ci się spodobała:*
UsuńDziękuję:* Moje loczki pozdrawiają:D
no tak bo my się źle odżywiamy i frytki wsuwamy ;)
UsuńZmrozilo mnie. Jak mozna dziewczynie o pieknych kobiecych ksztaltach pisac ze jest gruba? Nie ogarniam:(
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie ci w tym kolorku, a i makijaże bardzo ładne :P a ja nie sądze, że jesteś gruba tylko normalna, przynajmniej nie anorektyczka jak większość :)
OdpowiedzUsuńPatrzę na Twoje zdjęcia i nie widzę żadnej grubej dziewczyny na nich. Normalna zdrowa kobieta :)
OdpowiedzUsuńJa też nie czuję się gruba tylko normalna ale widocznie niektórzy tak uważają i mają do tego prawo:)
UsuńBoszszsz z której strony Ty jesteś gruba? Masz świetną figurę!
OdpowiedzUsuńBardzo ładny, naturalny kolor :) wracam do naturalnego koloru włosów i zastanawiam się, czy sobie nie pomóc tą farbą. Bardzo brudzą się ręczniki po wytarciu włosów?
OdpowiedzUsuńA co do tych "życzliwych"... cóż, nie mogą znaleźć realnego problemu, to go sobie zmyślają ;) Jak w przedszkolnych kłótniach, kiedy wszystkie argumenty się już wyczerpały.
Tylko po pierwszym myciu pobrudziła mi ręcznik, później nie maiałam z tym problemów:)
UsuńTy gruba!!!!??? aaaaahaha. Masz zupełnie nor-mal-ną figurę. Ani gruba ani chuda, no normalna! Sama noszę rozmiar 38/40 i gdyby ktoś mi powiedział, że powinnam schudnąć to kazałaby mu się puknąć w głowę.
OdpowiedzUsuńPomijając fakt, że takie komentarze przeważnie piszą osoby, które same odbiegają od ideału (o ile rozmiar 34 jest czyimś ideałem xD). Patrząc na Twoją nieprzeciętnie ładną buzie, sama wpadam w kompleksy, ale w życiu nie odważyłabym sobie Ci napisać, że jestem gruba, otak, byleby tylko dowalić. Baby są zazdrosne i piszą takie rzeczy, żeby się dowartościować Twoim kosztem.
Olej to i nie pozwól sobie wbijać głupot do głowy!
Pozdrawiam, "gruba" Gagarianka :D
heheheh mówisz gruba Ci napisali, super laska jesteś , i piękne wyglądasz z włosami upiętymi :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor :). Nie wiem kto Ci napisał, że jesteś gruba, ale ten ktoś Ci pewnie czegoś zazdrości, bo grube to Ty masz chyba tylko włosy ;). Ale niestety zdarzają się takie chamskie komentarze...
OdpowiedzUsuńhahaha gif najlepszy :D Może zostaniesz drugim Korzeniowskim jak będziesz tak ostro ćwiczyć :D
OdpowiedzUsuńMasz buzię jak porcelanowa laleczka, Ewalucjo, zwłaszcza w makijażowej wersji z czerwonymi ustami :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie Ci w tym kolorze, a w tym make-upie z czerwonymi ustami, wyglądasz po prostu bosko!
OdpowiedzUsuń________
http://mademoiselleevebloguje.blogspot.com/
Serio? >D gruba? Nie wpadłabym na to patrząc na ciebie
OdpowiedzUsuńJesteś śliczną i sympatyczną dziewczyną i mam nadzieje,że takie komentarze będziesz po prostu ignorować. Nikt nie ma prawa do takiej krytyki, ważne jest byś była szczęśliwa. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńfajny kolor :) ja szukam ciemniejszego odcienia.. zależy mi na czymś co będzie z jednej strony wygl. jak czarny a z drugiej jednak będzie miało prześwity ciepłego brązu... i jak tu to wykombinować? Hihih
OdpowiedzUsuńŚlicznie Ci w tym kolorze, podoba mi się o wiele bardziej niż kolor z marca(ale to tylko moje zdanie)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Kaśka :))
dawno mnie nie było w blogspotowm świecie i widzę, że dużo się pozmieniało u Ciebie - masz boski nagłówek ;)
OdpowiedzUsuńa te włosy to bym Ci ukradła :D
Witamy z powrotem! :D Dziękuję, mój chłopak się postarał z nagłówkiem:)
UsuńUkradniesz je? To ja lecę je ubezpieczyć:p
grupa ? z której strony ?! ;o
OdpowiedzUsuńwyglądasz jak normalna zdrowa dziewczyna. :) jestem ciekawa jak wyglądają osoby, które śmią twierdzić, że jesteś gruba.. niech się stukną porządnie w głowę :)
gruba? wtf?! chyba tylko dla anorektyczek. świetnie wygladasz!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten kolor. Teraz zaszalałam i kupiłam sobie ognisty kasztan. Nie wiem co z tego wyjdzie, trochę się obawiam :P
OdpowiedzUsuńJak zwykle wyglądasz fenomenalnie :) !
OdpowiedzUsuńSuper kolorek! :) Nie jesteś gruba, ale też miałam wrażenie że troszkę Ci się przytyło po wcześniejszych postach w stroju "pin up" nie wyglądałaś korzystnie i nie piszę tego złośliwie.. Np. w tym poście wyglądasz super! Pozdrawiam i życzę abyś to Ty czuła się ze sobą jak najlepiej :)
OdpowiedzUsuńRozumiem, nie każdemu zawsze muszę się podobać;)tylko po prostu nie mam ochoty czytać 20 komentarzy typu "jesteś gruba, weź się za siebie", "roztyłaś się jak świnia, nie da się na ciebie patrzeć" czy "o boże ale z ciebie grubas" bo to mija się z celem i nie o tym piszę bloga. A zdjęcia to tylko zdjęcia, każdy ma te lepsze i gorsze:) Dzięki za komentarz, nie odbieram go złośliwie;) Po prostu trzeba umieć odróżniać krytykę(która jest rzeczą oczywistą i naturalną) od hejtów.
UsuńWłaśnie to co napisałaś oddaje cały bezsens tych komentarzy bo przecież zdjęcia nigdy nie oddają w 100% tego jak ktoś wygląda! nie wiem jak można na podstawie zdjęć oceniać wygląd kogoś obcego, wszystko zależy od ustawienia itp. Ale to pewnie same anonimy, zazdrosne anonimy. Sama jestem zazdrosna bo oddałabym wszystko za Twoje włosy! :)na animacji jesteś szczuplutka.
Usuńbtw. Masz po prostu świetny nagłówek! idealny pomysł i wykonanie :)
Osobiście wolę cieplejsze odcienie od tych "mroźnych", acz w tym kolorku bardzo Ci do twarzy :)
OdpowiedzUsuńw czerwonej szmince wyglądasz niczym porcelanowa laleczka ! *-*
nie przejmuj się tymi zazdrośnikami :)
OdpowiedzUsuńdla mnie wyglądasz normalnie,zdrowo a pozatym uwielbiam przeglądać i czytać Twojego bloga.
antyfani niech się schowają, albo idą gdzie indziej.
Kolor w pokoju mi się podoba, ale na słońcu już jak dla mnie jest zbyt ciepły. Ja od 2 lat nie spoglądam w stronę drogeryjnych farb odkąd użyłam profesjonalnej.
OdpowiedzUsuńJak zobaczyłam najpierw to zdjęcie gdzie sobie "wietrzysz" stopę :D to pomyślałam "jeju jaka szczupła i jakie nogi!". A później doczytałam o Twojej rzekomej nadwadze... Ja nie wiedziałam że jest w Polsce tyle osób z wadą wzroku i to poważną, żeby Ciebie grubą nazywać :/
OdpowiedzUsuńjaką nadwagą? masz idealną figurę!
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor wyszedł, taki naturalny, właśnie taki chciałabym uzyskać na moich włosach :) Co do komentarzy na temat wagi, to chyba ludzie nie wiedzą jak wygląda nadwaga :)
OdpowiedzUsuńnadwaga? gdzie? masz dobrą figurę, nawet bardzo dobrą i nie masz takiej budowy ciała jak modelki.. nie przejmuj się takimi komentarzami a skoro ćwiczysz z `nadwagą` to polecam hula-hop :> pięknie rzeźby brzuszek :D pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie wiem co za wredne suczysz-byczysz Ci pisały, że jsteś gruba ;] żal d u p ę ściska pewnie i tyle.
OdpowiedzUsuńKolorek ładny :) aa na tych pierwszych zdjęciach wyglądasz jak lalka porcelanowa ;)pozdrawiam, Daria :)
Myślałam, że będzie jakiś przepis na kawę, a tu farba :D
OdpowiedzUsuńAle kolor ładny wyszedł, widać te chłodne tony (no, może w słońcu nie bardzo, za to masz bardzo fajną koszulkę z kotem!:P) :) I fajnie, że jedno opakowanie farby starcza na długie włosy.
I wcale nie jesteś gruba! Widocznie hejterzy nie wiedzą już co pisać :)
3zdj - ktoś ma brudnego palucha haha <3
OdpowiedzUsuńFarba ciekawa. Efekt naturalny i co najważniejsze - Tobie pasuje. Z farbami trzeba ostrożnie, bo szybko można przesadzić z kolorem (szamponetka jeszcze jako tako zejdzie).
Co do napadu na Twoją osobę i Twoją figurę - to było mało konstrunktywne. Czytałam i przewracałam oczami.
Cóż.. to jak ciało wygląda zależy też od ustawienia ciała - na animacji chudzinka z Ciebie :) poza tym, smuci mnie to, że ludzie podąrzają za chorym kanonem piękna. Kiedyś Monroe nie należała do szczupłych i jakoś ludzie nie mieli jej tego za złe.. jeśli człowiek jest zdrowy i dobrze się czuje to powinien się cieszyć bo to jest najważniejsze, a nie czy się ma +5 czy -5 kilo..
W dodatku, teraz każda chce schudnąć, bo jest modne mieć chude ciało więc kobity ćwiczą - ciekawe co zrobicie, gdy przyjdzie moda na większe, kobiece ciałko i ćwicząc ciężej będzie osiągnąć taką figurę. Co? Będziecie wpierdzielać fast foody - to sie nazywa ''niezdrowe'', a nie kobieca sylwetka kobiety, która ćwiczy i zapewne nie wpierdala wszystkiego co znajdzie na swojej drodze ;] ogar ludzie.
"Ustawienie ciała'' w sensie na zdjęciach :D
UsuńCo za głupie cipy! Jak na nie znoszę tych tego typu podludzia których jedynym celem jest obrażanie innych. Co z tego macie wasze grube dupy/brzydkie facjaty najle stają się piękniejsze....
OdpowiedzUsuńDawno się tak nie zdenerwowałam.
Słońce po pierwsze to jesteś niesamowicie śliczna. buźkę masz jak marzenie, o takie włosy mi się po nocach śnią. Co do bycia grubą... taaa jaaasssneeee. Jak ty jesteś gruba to Megan Fox ja naturalną twarz.
Co do farny to kiedyś używałam, jakiś czas temu zaczęłam farbować się henną i... już mi się ciemny kolor znudził i nie mogę rozjaśnić. Z jednej strony żałuję, że farbowałam, bo nie mogę rozjaśnić, z drugiej strony po hennie moje włosy stały się silne i grubsze.
Coś za coś.
Całuski kochana i miłego weekendu!
fajny ten nowy kolorek:)
OdpowiedzUsuńa gif mega <3
nie jesteś gruba, jesteś normalna za to jesteś bardzo sztuczna kiedy tak się malujesz. Ładnie wyglądasz na tym zdjęciu "w cieniu" Moim skromnym zdaniem masz ładną buzię, którą nie musisz tak faszerować toną makijażu. Masz piękne duże oczy i niekorzystkie wyglądasz gdy podkreslasz mocno usta, bo wygląda to bardzo nienaturalnie. Ładnie Ci również w koku. Nie odbierz mnie żle :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Usta maluje bardzo rzadko bo są bardzo suche i lepiej się czuję jak są tylko w balsamie nawilżającym ale czasem staram się coś poeksperymentować:)a co do reszty to raz umaluje się mocniej raz słabiej a raz wcale, wszystko zależy od sytuacji:) Dzięki za komentarz, dałaś mi do myślenia:)
UsuńSpokojnie, też ciągle słyszę, że jestem gruba ;> Tyle, że ja jestem niższa i u mnie nawet leciutki tłuszczyk widać :/ Spokojnie, nie martw się! Jak dla mnie wyglądasz świetnie, a nie jak wychudzona klacz jak niektóre, jest super ;* A co do twojej pracy to wszyscy wiedzą, że bardzo dobrze Ci idzie i jesteś świetna ;>.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się kolor farby, a komentarzami się nie przejmuj, po prostu bądz soba :)
OdpowiedzUsuńświetny gift na końcu! :) rozbawił mnie. :)
OdpowiedzUsuńKolor świetny, pasuje Ci. :)
Gruba? Z której strony? :) :*
OdpowiedzUsuńCo do Castingów - uwielbiam! Używałam namiętnie, aż do zastosowania za ciemnej trwałej farby, bo denerwowało mnie to, że kolor się za szybko spłukiwał. Po trwałej farbie jakiejś Schwarzkopfa musiałam zejść z tej prawie czerni tonerami u fryzjera. Ale do Castinga na pewno kiedyś wrócę :) Moja mama już dłuuuugi czas jest wierna Hebanowej czerni :)
Chyba ktoś oszalał, że takie komentarze wstawia... Kobieta to kobieta a nie wieszak.. Jesteś śliczna i sądzę, że to najzwyklejsza zazdrość! Kolor jest genialny :) sama go czasami używam :)!
OdpowiedzUsuńŚliczna jesteś dziewczyna, wylać sie na takich ludzi, oni na pewno są "idealni" :)
OdpowiedzUsuńJak zrobiłaś tego koczka? Bardzo proszę o odpowiedź :)
OdpowiedzUsuńM.
który z koczków?:)
UsuńTen 'w słońcu', no tak, nie zauważyłam, że są dwa, gapa ze mnie :P
UsuńM.
Zrobiłam go mniej więcej tak : http://www.youtube.com/watch?v=YY9K7SilKtg
UsuńWidze, że się świetnie bawiłaś w Wolsztynie :D Masz piękne włosy i wcale nie jesteś gruba!
OdpowiedzUsuńKlaudia
Tak, na pewno jeszcze tam wrócę;)
Usuń2 razy farbowałam włoski tym odcieniem i tak samo jak ty byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńkolor zmywał się równomiernie, zostawiając przy tym bardzo ładny odcień.
nie wiem, z której strony ty jesteś gruba.. olać tych hejterów :D
Ja używam castingów od jakiegoś czasu już, długo pozsotają po nich resztki w sensie taka poświata i nawet mam lekkie odrosty :) pisałam o castingu u siebie :)
OdpowiedzUsuńp.s. Nie jesteś gruba, grr..co za ludzie to piszą. Podejrzewam, że chcą po prostu się wyżyć. Jesteś sobą, masz bloga, gdzie możesz zamieszczać co chcesz. Przecież jak kogoś razi to, że np. nie jesteś bardzo chuda, to nie musi wchodzić na Twojego bloga.
Fajnie ćwiczysz, tak w ogóle :D
Naprawdę na taką długość używasz tylko jednego opakowania? Może ja jestem jakaś upośledzona manualnie, ale zawsze wyciapię dwa, na moje włosy, które sięgają ledwie za zapięcie od biustonosza. Koniecznie musisz zdradzić mi sposób w jaki nakładasz to mazidło w tak wydajny sposób i unikasz plam!
OdpowiedzUsuńPs. Ja jestem patyczakiem z rodu deska z przodu, deska z tyłu, chętnie odkupię od Ciebie trochę tej Twojej domniemanej "nadwagi", co Ty na to? xD
Nietota, jeśli nie boisz się drogeryjnych farb musisz koniecznie spróbować farby w piance, firmę zostawiam dla twojego uznania, ja zawsze farbowałam(od ponad pół roku wcale nie farbuję włosów) Schwarzkopf Perfect Mousse, raz także od L'Oreal,ale odcień wyszedł całkiem inny.. zamiast jaśniutkiego brązu,wręcz ciemnego blondu wyszła ciemna czekolada podchodząca pod czarny.. Ale nie odbiegając już od tematu- farby w piankach starczają nie dość,że na jedne długie włosy to jeszcze starczą dla dwóch osób :))
UsuńJa zawsze farbowałam (włosy do zapięcia stanika) razem z mamą (włosy krótkie- raczej do ramion),ponieważ obie brunetki, moja koleżanka blondynka z włosami b.gęstymi do połowy pleców z mamą blondynką średniej długości włosy, 2 rude koleżanki razem :)) Wszystkie z mojego polecenia;)
Wystarczy nałożyć tyle farby by pokryła całe włosy,nie przesadzając i starczy nawet dla drugiej osoby:))
Za pierwszym razem pofarbuj się sama i gwarantuję,że farby na pewno starczy,a zapewne także i zostanie;))
Kolorek bardzo ładny :) Ale się opaliłaś! A komentarzami się nie przejmuj! :))
OdpowiedzUsuńmasz piękną twarz (oddaj mi cerę!!) a komentarzami się nie przejmuj 'są ludzie i taborety'! :D
OdpowiedzUsuńmasz piękną twarz (oddaj mi cerę!!) a komentarzami się nie przejmuj 'są ludzie i taborety'! :D
OdpowiedzUsuńlubię te farby :)
OdpowiedzUsuńZawsze jak oglądałam Twoje zdjęcia to własnie myślałam "Ale ma drobną i zgrabną figurę!" więc zarzuty za nadwagę nijak odnoszą się do rzeczywistości ;)
OdpowiedzUsuńA nawet jakbyś była gruba, to jest Twoje ciało i osoby które "radzą" przejść na dietę/uprawiać sport/wziąć się za siebie robią to z czystej złośliwości bo kogo obchodzi styl życia innych? Nie udawajmy, że oh tak bardzo martwimy się o zdrowie obcych ludzi...
A tak pytanie nie związane z tematem, z jakiej firmy jest ten niebieski kolorek?
to miyo;)
UsuńSzczerze mówiąc malowanie paznokci wcale mnie nie interesuje, a na Twojego bloga wchodzę, bo jestem fanką Twoich pięknych włosów (zawsze się cieszę jak dodajesz ich zdjęcia ) ;) Sama mam kręcone wydaje mi się, że podobnego typu i licze, że niedługo tez będę takie ładne i długie :) . Mogłabys napisac jaką mają długosc? czesto mnie to zastanawia. A Twoja figura do najdrobniejszych nie należy, ale przecież każdy jest inny a Ty wyglądasz bardzo apetycznie i zdrowo, serdecznie pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Niedługo będzie kilka postów o włosach:) obecnie najdłuższe pasma licząć od czubka głowy( w miejscu gdzie kończy się przedziałek) mają 66 cm.
UsuńHurra! Ja tez jestem fanką Twoich włosów, to zdjecie na blogu anwen, gdy masz je troche rude, jest przepiekne:)
UsuńTwoje włosy jak zawsze piękne i wywołujące u mnie zazdrość :D Przypominasz mi elfa - w pozytywnym sensie,bo masz taką delikatną urodę. Osoby,które czepiają się Twojej figury,chyba nigdy nie widziały grubego człowieka... Sama prowadzę zdrowy tryb życia,ćwiczę i pilnuję wagi,ale umiem odróżnić pulchną osobę od takiej z normalnym ciałem. Tak samo rozwala mnie czepianie się sylwetki Jennifer Lawrence,która jest szczupła i seksowna,a nie gruba jak niektórzy sugerują ;)
OdpowiedzUsuńprześliczny masz koczek!
OdpowiedzUsuńśliczny kolor, choć w słońcu rzeczywiście mało "mroźny" ;) super wyglądasz w koku, jak ktoś ma tyyyyle włosów co Ty to koki super wyglądają. no i gif jest przecudowny :D
OdpowiedzUsuńBejbe, gruba? daj spokój, absolutnie normalna. Nic grubego, a ty się nie przejmuj hejtem ;>
OdpowiedzUsuńJaka lalka! :) Ślicznie :)
OdpowiedzUsuńŁo jezu, gruba czy nie gruba - i tak Cię kochamy :D
OdpowiedzUsuńKolor bardzo ładny, choć ja jestem fanką raczej ciepłych tonów, lubię gdy na włosach przewijają się różnorakie odcienie czerwieni, rudości, miedzi, nawet blondu ;)
A ja kocham was:D
UsuńPodoba mi się efekt ;)
OdpowiedzUsuńChcę być taka 'gruba':)
OdpowiedzUsuńśliczna jesteś:)
OdpowiedzUsuńnie wiem kto to wymyślił z tą grubością, masz bardzo ładną kobiecą figurę ;)
OdpowiedzUsuńświetny gif !;D
OdpowiedzUsuńKusi mnie ta farba od dawna;p
OdpowiedzUsuńNigdy nie komentuję postów, ale w tym przypadku nie mogę się powstrzymać. Jesteś przepiękna! I z pewnością nie jesteś gruba. Fajna babka z Ciebie ;)
OdpowiedzUsuńOla
Dziękuję;):*
UsuńWłaśnie planuję sobie pofarbować włosy tym odcieniem, mam nadzieję że mi wyjdzie, ale piszę w innej sprawie. Jakiego lakieru do paznokci użyłaś na zdjęciach gdzie trzymasz farbę (chodzi o ten brokatowy)? :)
OdpowiedzUsuńpiasek z wibo pomarańczowo złoty:)
UsuńZaśmiecę Ci kolejnym komentarzem - masz taką piękną twarz że gapię się jak jakiś zboczeniec... I niesamowite oczy.
OdpowiedzUsuńJesteś z Warszawy? A na zdjęciach widzę swój rodzinny Wolsztyn :)
OdpowiedzUsuńMieszkam w Warszawie ale moja siostra mieszka w Wolsztynie;)
Usuń