Malowałam się nim dziś pierwszy raz i już go uwielbiam. Drobiny złota są bardzo subtelne ale zauważalne. Idealny dla mnie pędzelek i zapach malin sprawiają, że mam ochotę cały czas go używać! Nie miałam problemów z manewrami przy skórkach, świetnie mi się z nim pracowało. Pachną po pomalowaniu cały dzień, nie wiem jak jest po kolejnej nocy bo jak wiecie lakiery szybko zmywam:D ale po długiej kąpieli zapach nie ulatnia się- to wiem na pewno;)
Bardzo cieszę się że pierre rene wypuściło tańszą i bardzo dobrą jakościowo serię kosmetyków miyo, dla mnie to najlepsze z tańszych marek lakierów. Mówię to subiektywnie i wiem, że każdy może mieć inne odczucia ale moja kolekcja lakierowa dzięki nim stale rośnie a nie czuję dużego ubytku w kieszeni;)
aaa piękny!
OdpowiedzUsuńjak kiedyś nie przepadałam za różowymi paznokciami tak teraz bardzo lubię!
Nie spotkałam jeszcze u siebie tych lakierów. Można je jakoś przez internet zamówić?
OdpowiedzUsuńGenialny blog! Jako lakieroholiczka zaczynam obserwować:)
Pozdrawiam
piękny! a do tego te drobinki... ahh :))
OdpowiedzUsuńRóż to zazwyczaj nie mój kolor, ale ten bardzo fajnie wygląda. No i ten zapach :).
OdpowiedzUsuńpiękny kolor :)
OdpowiedzUsuńpiękny! i w dodatku pachnący... chcę go! :)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor :)
OdpowiedzUsuńpiękny kolor i jeszcze zapach malin mmm.. ;))
OdpowiedzUsuńo matko, przepiekny!
OdpowiedzUsuńPiękny *.*!
OdpowiedzUsuńświetny.. i te drobiki! *.*
OdpowiedzUsuńcudny róż!:)
OdpowiedzUsuńŚliczny róż! Uwielbiam takie odcienie :)!
OdpowiedzUsuńśliczny, zazdroszczę dostępu do tych lakierów:p
OdpowiedzUsuńFajny jest, a drobinki przeurocze.
OdpowiedzUsuńPiękny kolor. Jakoś umknęły mi drobinki :)
OdpowiedzUsuńCudny! Wiem, ze często się zachwycam ale ten jest naprawde fajny:D
OdpowiedzUsuńKolorek baaaardzo soczysty:) Zapraszam do mnie na małe rozdanie:)
OdpowiedzUsuńWow śliczny kolor, kochana powiedź mi co robisz, że masz takie śliczne paznokcie ;)
OdpowiedzUsuńten kolorek również piękny :)
OdpowiedzUsuńuroczy lakier :)
OdpowiedzUsuńpiękny ! i widzę,że kciuk już odrasta :)
OdpowiedzUsuńPiękny i te złote drobinki a szkoda że u mnie nie ma nigdzie MIYO
OdpowiedzUsuńCudowny jest ten lakier! zakochałam się w nim! : d szkoda, że ja nie mam gdzie go kupić bo jest naprawdę cudowny :c :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę cudo! Szkoda, że u mnie nigdzie nie dostanę tych pachnących... :(
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńpiękny kolor. ja mam z miyo zwykły róż, niepachnący- showgirl :)
OdpowiedzUsuńGenialny kolor, aż chce się zjeść.
OdpowiedzUsuńŚwietny!
OdpowiedzUsuńJaka to jest drogeria?
Niezbyt odpowiadaja mi w nim drobinki, ale kolor ładny :)
OdpowiedzUsuńprzecudny!
OdpowiedzUsuńu mnie moyo przebrane do granic mozliwosci juz, rzucily sie zamojscianki, a pachnacych nie mieli:(
mimo, że nie lubię różu - na ten bym się skusiła!
OdpowiedzUsuńuwielbiam Twoje paznokcie ;-) aa lakier cudowny!
OdpowiedzUsuńAle masz cudowne paznokcie! Jaka piękna płytka! Zazdroszczę. Nie łamią Ci się w rogach, tam gdzie masz spiłowane na kwadratowo? Jeśli nie, to jak to robisz? Lakier świetny! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńcocoloco85 nie łamią mi się chyba że w coś nimi mocno uderzę;) wcześniej nosiłam półokrągłe ale kwadraty zdecydowanie bardziej mi sie pobają wiec zaczęłam je utwardzać i nawilżać, smarowałam na noc olejkiem rycynowym i maścia z witaminą A a w dzień używałam odżywki rimmel nail rescue a później jako baze pod lakier nail tek fundation II. I nie mam problemów z pazurkami;)
OdpowiedzUsuńcocoloco85 nie łamią mi się chyba że w coś nimi mocno uderzę;) wcześniej nosiłam półokrągłe ale kwadraty zdecydowanie bardziej mi sie pobają wiec zaczęłam je utwardzać i nawilżać, smarowałam na noc olejkiem rycynowym i maścia z witaminą A a w dzień używałam odżywki rimmel nail rescue a później jako baze pod lakier nail tek fundation II. I nie mam problemów z pazurkami;)
OdpowiedzUsuń