Cześć;)
Gdy tylko wiosna/lato zapuka do drzwi mam
ochotę na kolorowe szaleństwo.
Niebieskie tusze, pastelowe eyelinery, intensywne pomadki. Dziś pokaże wam
dwa cuda od lovely nr, 2 czyli zielony
oraz nr 3 w odcieniu błękitu.
Do tego looku użyłam obu. Mają zwykłe, dość cienkie pędzelki. Cena
jest obłędna, bo tylko ok 8 zł. Kolory dla mnie wow! Dawno nie widziałam takich
ładnych intensywnych eyelinerów. By zrobić ładną kreskę potrzeba dwóch warstw,
ale warto. Konsystencja średni rzadka, przyjemna w nakładaniu. Moim zdaniem
pięknie wyglądają, wprawiają w idealnie wiosenny klimat. Mam nadzieje, że
szybko mi nie zaschną, bo pokochałam je. Nie odbijają mi się na powiece o ile
poczekam do zaschnięcia. Zdarzyło mi się za szybko zacząć mrugać i cała kreska
była ku mojej rozpaczy rozmazana. Także odczekajcie chwilkę;)
Dla mnie hit na ciepły sezon<3 Mam jeszcze różowy odcień, ale o
nim może innym razem?:)
Są świetne kupiłam właśnie te dwa i powiem szczerze, że jestem pozytywnie zaskoczona.
OdpowiedzUsuńA Ty wyglądasz pięknie!
Wyglądają wspaniale! :D Zresztą, Ty cała jesteś taka Wiosenno-Promienna :)
OdpowiedzUsuńIdealne kolory ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne połączenie :) Bardzo spodobał mi się ten zielony ;)
OdpowiedzUsuńsupr wygladaja oba:)
OdpowiedzUsuńJa mam różowy! Ale jeszcze nie używałam i szkoda, że nie pokazałas jak wygląda :) bardzo mi się podoba ten błękitny i właśnie różowy.
OdpowiedzUsuńIch połączenie wygląda świetnie!
OdpowiedzUsuńFantastycznie wyglądają tak gradientowo nałożone, muszę tego wypróbowac! :D też się na nie połasiłam, są świetne :D
OdpowiedzUsuńUrocze kolory. Nazwa zobowiązuje :)
OdpowiedzUsuńpiękny kolorek, a jaki lakier masz na pazurkach?
OdpowiedzUsuńessie mint candy apple:)
UsuńRewelacyjnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie się prezentują ;)
OdpowiedzUsuńbaaardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńKolory śliczne wyglądają bardzo delikatnie- a Ty sama wyglądasz jak PANI WIOSNA
OdpowiedzUsuńprześlicznie wyglądają, może się skuszę bo kolorki obłędne ;)
OdpowiedzUsuńmam zielony, bo jest identyko jak mój ulubieniec z zeszłorocznej limitki :D ale chyba dokupię jeszcze ten niebieski i różowy :)
OdpowiedzUsuńDzisiaj kupiłam ten błękitny i kolor jest niesamowity. Wydaje mi się, że jest mieszanką błękitu, turkusu i odrobiny mięty. Jestem bardzo ciekawa, czy będzie wytrzymały :)
OdpowiedzUsuńNiesamowcie fajnie Ci to wyszło ! Sama chyba jednak nie umiałabym takich kresek wykonać ;/
OdpowiedzUsuńmam miętowy z zeszłego roku i też jest świetny : ) A niebieski i różowy też muszę kupić bo są piękne! Musisz pokazać opcję różową !
OdpowiedzUsuńUwielbiam kolorowe kreski :)
OdpowiedzUsuńŚwietne są te eyelinery :D
OdpowiedzUsuńMuszę dokupić chyba zielony, ale róż też mnie kusi :D
Póki co mam błękit i jest cudowny <3
Noo, muszę przyznać, że świetnie u Ciebie wygląda to połączenie! A jak zobaczyłam je w sklepie to się zastanawiałam, kto to kupi :D
OdpowiedzUsuńDziwnie to zabrzmi ale nie ma nic wspólnego z erotyzmem, ale uwielbiam na Ciebie patrzeć, masz nienaganny makijaż zawsze, i zawsze Ci go zazdroszczę. :)
OdpowiedzUsuńZnam te eyelinery, posiadałam nawet ale bóg wie jeden czemu poszedł w świat, coś mi nie pasowało...
Boskie kolory, od razu makijaż wygląda inaczej:)
OdpowiedzUsuńNoo piękne są te kolory :D I bardzo podoba mi się ta ombre kreska <3
OdpowiedzUsuńWyglądasz świetnie jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńPięknie! Te kolory rewelacyjne, ale naprawdę trzeba mieć pewną rękę, żeby powtórzyć dwa razy dla wzmocnienia koloru. :) Ślicznie wyglądasz. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńU Ciebie kolorowe linery wyglądają tak super! Ja jednak nie mogę się przekonać do noszenia ich na własnych oczach. :( Ale kto wie, może warto w końcu spróbować. Te kolory są tak wiosenne. :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się to połączenie z czarną kreską :) Ogólnie lubię kosmetyki Lovely. Są tanie i dobre.
OdpowiedzUsuńŁadny kolor paznokci :)
Czasem podglądam Twojego bloga, ale komentuję po raz pierwszy, bo koniecznie muszę Ci powiedzieć, że rewelacyjnie wyglądasz w tym makijażu :) Kreski świetne, ale mnie jeszcze bardzie urzekł kolor Twoich ust. Co to jest? Zdradź, proszę :)
OdpowiedzUsuńO ile się nie mylę to jest to Golden Rose vision 105. Miło że się odezwałaś, komentarze zawsze motywują do działania:-)
UsuńDziękuję, koniecznie muszę ją obejrzęć :)
UsuńPs: Od lat niezmiennie podziwiam Twoją przemianę paznokciową *_*
Świetne odcienie, dla młodej osóbki są idealne. Nie warto bać się eksperymentować z żywymi kolorkami, bo efekty są fajne.
OdpowiedzUsuńPiękne kolory bardzo mi się podobają!
OdpowiedzUsuń