5 cieni z serii exotic flower nr 221,222,223,224,225 oraz dwa lakiery różowy 243 i granatowy 249. Uwielbiam dostawać takie przesyłki, aż chce się żyć. Mam ochote przytulić każdego napotkanego przechodnia. Warszawianki strzeszcie się!
No i oczywiście nie byłabym sobą gdybym nie wypróbowała chociaż jednego z tych ślicznych lakierów. na pierwszy ogień poszedł cukierkowy różowy. lakier ma bardzo fajny pędzelek, maluje się nim lekko.Może jest odrobinę za rzadki ale nie rozlewa się. Ma 7 ml pojemności i śliczną buteleczkę. Zatopione są w nim delikatne drobinki koloru różowego ale troszkę ciemniejszego. Schnie szybko co potwierdziłam testem "pierogowym" - czyli pomalowałam pazurki i po ok 3 minutach poszłam odgrzać obiad. Jak możecie się domyślić jadłam pierogi. Lakier podczas męczarni obierania cebuli oraz zmywania patelni nie ucierpiał co sugeruje że już wysechł. I jak wam się podoba?:)
śliczny różyk :)
OdpowiedzUsuńFajny, chociaż mój faworyt z tej serii to granat ;)
OdpowiedzUsuńGranat będzie następnym razem:)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńŚwietne :)
OdpowiedzUsuńLakier [chociaż nie przepadam za różami] wygląda ślicznie :)
a ja lubię róże, ten jest naprawdę fajny :) gratuluje!
OdpowiedzUsuńJa tak samo...przygernelabym kazdy lakier swiata:D
OdpowiedzUsuńZazdroszcze lupow:) Swietny ten rozyk taki slodki:D
piekny kolor.
OdpowiedzUsuńswietny bloog^^
poobserwujemy sie? <33 ;**
Cudownie wygląda <3 ja narazie zadowalałam się moją pazurkowa miętą ;)
OdpowiedzUsuńślicznie wygląda :) pewnie ładnie się mieni przez te drobinki :)
OdpowiedzUsuńwww.lidzia007.blogspot.com
fajne prezenty i ładny lakier ten różowiutki:) pokazuj granat szybko!
OdpowiedzUsuńCzekam na makijaż z udziałem tych kolorowych cieni:)
OdpowiedzUsuńŚliczny różyk!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę, bo mimo że mam tylko jeden cień chętnie przygarnęłabym wszystkie. Jestem zauroczona jakością cieni.
OdpowiedzUsuń