wtorek, 13 września 2011

Dzika hodowla lakierów

 Wiem, że zapalone miłośniczki mają nawet po 300 buteleczek(Pozdrowienia dla Orlicy:*) Ja mam tylko 68 co i tak uważam za niemały wynik. Lakiery pozwalają mi być sobą. Dodają mi odwagi i pozwalają poczuć się lepiej. Uwielbiam wszystko co związane z procesem malowania. Te przygotowania, zmywanie lakieru, wsmarowywanie kremu, odtłuszczanie płytki, malowanie bazą. pokrywanie płytki jedną warstwą emalii, i drugą... czasem nawet trzecią , top coatem. Na chwilę jestem w innym świecie, zupełny odlot. Dziś robiłam porządki w lakierach i pomyślałam  że pokaże wam wszystkie moje maleństwa;) Zapraszam was do obejrzenia mojej skromnej hodowli lakierów.





Nie martwcie się nie trzymam je na podłodze;) Przechowuję je w czerwonym pudełku:



Chcecie spojrzeć na nie z bliska?;)



 








Wy też zbieracie nałogowo lakiery? Przecież nie mogę być osamotniona w tym słodkim szaleństwie;)  Wciąż czuję, że mi czegoś brakuje. Odruchowo w sklepach rozglądam się za jakimiś nowymi okazami:D Podzielcie się w komentarzach waszą ilością tych cudeniek;)

49 komentarzy:

  1. ja zmieszcze sie w 10 :D ale ostatnio coś mnie kusi aby powiększyć swoją kolekcję ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. No masz troszkę ale ja ciągle robie jakieś podmianki i pozbywam się nie używanych ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja się boję swoje policzyć :) mam około 100 buteleczek...

    OdpowiedzUsuń
  4. Wypraszam sobie, mam tylko 280 :D

    OdpowiedzUsuń
  5. oj zbieram zbieram lakiery nałogowo:) choć raz na miesiąc staram się robić porządki, i oddawać te mniej już lubiane i na ich miejsce kupuję nowe:D

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie mam pojęcia ile ich mam, ale na dniach policzę :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Całkiem spora kolekcja :)
    Ja się do lakieroholiczek nie zaliczam i malowanie paznokci to dla mnie smutny obowiązek, mimo że lubię mieć pomalowane paznokcie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj zbieram lakiery, zbieram. A teraz poluję na kolejne... Narazie jest ich koło 30, ale czemu mam wrażenie, że to się rozmnoży? ^^'

    OdpowiedzUsuń
  9. W każdym razie pokaźna kolekcja, masz sporo bardzo fajnych odcieni :).

    OdpowiedzUsuń
  10. ja swoich dawno nie liczyłam ale myślę ze koło 70 to mam ale ja po prostu nie mogę w każdej drogerii półki z lakierami ciągną mnie do siebie jak magnes .... i rzadko odchodzę bez niczego a wciąż szukam czegoś jeszcze i jeszcze i jeszcze .... a portfel łka skręcany drgawkami przedśmiertnymi :P

    OdpowiedzUsuń
  11. W moim przypadku też jest ich dużo :D Ostatnio doszłam chyba do ok 80... W końcu każdy musi mieć jakiś nałóg ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. piękna kolekcja:D

    a u mnie praktycznie wyłacznie czerwienie i czerwieniopodobne;)

    OdpowiedzUsuń
  13. wow, świetna kolekcja, zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Powiem krótko.. Zazdroszczę..

    Ja dopiero zaczynam zbierać swoja kolekcję i co raz częściej zaczynam sie zastanawiać czy nie założyć bloga.. Czytanie waszych bardzo mnie wciągnęło.. Może spróbuję swoich sił.. Zobaczymy :)

    OdpowiedzUsuń
  15. ja zdaje się już podobijam do setki ;x

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja mam około 50 coś ostatnio szybko moja kolekcja się powiększa 7 sztuk w ciągu jednych zakupów muszę się opanować;)A woja kolekcja fajna przygarnęłabym parę sztuk

    OdpowiedzUsuń
  17. Hodowla to dobre slowo, w koncu systematycznie zbior sie powieksza:D. Uwielbiam ogladac zbiorki lakierowe, fajnie ze wrzucilas taki post:). Nie taka mala wcale jest twoja kolekcja, ale jak juz dobijasz do 70 to jestem prawie pewna ze zanim sie obejrzysz przekroczysz magiczna 100:D

    Wpadlo mi w oko kilka lakierow Miyo i zolty Catrice:)

    A co do lakieru Irreplaceable z Essence bo pytalas - on nie jest z tych nowosci co teraz weszly, dokladnie z zeszlorocznych 'nowosci' :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Spora kolekcja lakierów.
    P.S. dzięki za odpowiedz. Muszę poszukać gdzie są te opcje rozmiaru i popróbować.

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja mam kilka... może w sumie 10 :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Do tej pory nigdy jeszcze nie liczyłam swoich lakierów, ale chyba niedługo to zrobię z czystej ciekawości ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja swoich nie liczyłam, ale mam ich mniej niż Ty :D może też zrobię taki post, chociaż się dowiem ile ma lakierów :)

    OdpowiedzUsuń
  22. spróbowałabym sobie chętnie kilka sztuk :) ja mam na razie bana na lakiery, obiecałam sobie że nie zmienię słoika a teraz słoik stoi, kartonik zastępczy też już pęka w szwach... nie. dość :P

    OdpowiedzUsuń
  23. Sporo ich masz... :) wcale nie jest mało. Ja mam koło 15 XD

    OdpowiedzUsuń
  24. sporo:) jak często zmieniasz kolor lakieru na paznokciach????

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja wchodzę do sklepu i widzę tylko lakiery xD

    http://zakochanetrampki.blogspot.com/
    Każdy obserwator się liczy! ;*

    OdpowiedzUsuń
  26. No to całkiem sporo :)
    Ja mam 165 :)

    OdpowiedzUsuń
  27. A ja myślałam że ja mam dość dużo lakierów...gratuluję cudownej kolekcji :D

    OdpowiedzUsuń
  28. Uwielbiam taki widok:) Super kolekcja. Sama nie wiem ile mam lakierów, zawsze mi się wydaje w sklepie że za mało:D muszę pomyśleć o podobnej notce.

    OdpowiedzUsuń
  29. Zawsze myślałam, że masz więcej lakierów niż ja :x a tu się okazuje, że chyba już przekroczyłam 100. Szaleństwo ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Dużo masz tych lakierów :) ja też mimo mam jakiś kolor i tak się rozglądam za czymś ciekawym :) ale jak narazie moja kolekcja lakierów nie jest tak bogata.

    OdpowiedzUsuń
  31. jam miło porozmawiać o lakierach:D pokazujcie swoje kolekcje:D ten widok raduje moje serce:D

    Ive85 Zmieniam co 2 dni średnio:) Czasem częściej:D

    OdpowiedzUsuń
  32. ja mam na blogu zakładkę 'moje lakiery', gdzie umieszczam je wszystkie,. na chwile obecna jest ich ponad 150, a kolekcja nadal rośnie.. to trochę już zakrawa na chorobę, ale masz rację.. to przenosi w inny świat :-)

    OdpowiedzUsuń
  33. Ja niestety też jestem nałogową lakieromaniaczką, ale skutecznie staram się obdarowywać innych lakierami, by nie zmarnowały się ;P

    OdpowiedzUsuń
  34. Zrób sobie listę, to dobry sposób żeby przestać kupować :)

    OdpowiedzUsuń
  35. ooogromna kolekcja ;)

    http://bajeczneopowisci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  36. Mamy kilka tych samych lakierów ;) Świetny zbiór :) Oj czuję dokładnie to samo podczas całego tego "procesu" :) Czasem myślę, że jestem jakaś "inna" :D Ja mam ponad 200... TO już jest choroba. Eh, ale jak tu się nie powstrzymać?:)

    OdpowiedzUsuń
  37. łaaaa aleee kolekcja :) A myślałam, że ja mam dużą ;P

    OdpowiedzUsuń
  38. Mi wszyscy w domu mówią, że zwariowałam z tymi lakierami, a mam ich tylko około 50 ;) Gdybym była bogatsza to by było więcej, ale muszę się powstrzymywać :D

    OdpowiedzUsuń
  39. Niezła kolekcja ;P A myślałam ze ja mam dużą ;))

    OdpowiedzUsuń
  40. łooooł, świetna kolekcja, widzę tu bardzo dużo kolorów które chciałabym zobaczyć u siebie :P ( a miałam już lakierów nie kupować .. )
    Jeśli masz ochotę zobaczyć moją kolekcję to zapraszam, również całkiem nie dawno dodałam taki post :P
    chyba jedyny lakier jaki posiadam z Twojej kolekcji to pomarańcz z wibo :P

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  41. wow, widzę,że nie tylko ja mam dużo lakierów, także nie jestem sama.;D

    OdpowiedzUsuń
  42. a ja myslałam że mam ich dużo :)
    fajna kolekcja :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Jestem wielką fanką lakierów. Z niecierpliwością wyczekuję na nowe trendy i kolekcje i szukam czegoś dla siebie. Nowy lakier potrafi zmienić cały strój! :) Uwielbiam to :) Ostatnio wiele lakierów oddałam koleżankom. Zastanawiam się, ile buteleczek miałam w swojej kolekcji. Pewnie ok 100.

    OdpowiedzUsuń
  44. Wiem, czego Ci brakuje, fioletów, takich konkretnych fioletów ;)

    fajna kolekcja, pozdrawiam, dzolls z kotogrodnika.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  45. Pokaźna kolekcja :)
    MOja liczy 40 sztuk ;p
    I może na dniach pokaże ją na swoim blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Ja mam chyba 40, też co chwilę czuję, że potrzebuję nowego lakieru :D dobrze, że nie jestem w tym sama! :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W ogóle masz lakier z limitki Blossoms etc.. :< Bloom A Loom, on jest boski!

      Usuń

Zostaw po sobie ślad;)