Zapraszam
Was na recenzje lakieru Orly. Dziś przygotowałam produkt, o którym
długo marzyłam. I tak wreszcie znalazł się w moich zbiorach, zobaczyłam,
użyłam, pokochałam. Jeśli macie ochotę poczytać o nim więcej,
zapraszam dalej!
Miss
Conduct to bardzo wyjątkowy lakier. W ciemno malinowej bazie zatopione są
holograficzne drobiny. W słońcu wygląda przepięknie, dlatego zdecydowałam się
na niego właśnie wiosną. Dołączył do mojej kolekcji lakierów i w tym momencie używam
go bardzo często. Posiadanie dużej kolekcji czasem jest smutne, meczę jeden
lakier a cała gromadka smutna czeka na użycie;) Chyba czas na porządki;) Produkt
ma przyjemną, ale rzadką formułę, natomiast krycie dobre-klasycznie po dwóch warstwach.
Pędzelek typowy dla orly: wąski i długi. Ze schnięciem nie ma problemu, ale jak
zazwyczaj nakładam na niego top nawierzchniowy. Bez wsparcia wierzchnią warstwą
dość szybko zauważyłam przetarcia przy końcach, ale z topem nie ma tego
problemu. Trwałość oceniam na ok 4 dni, ale pamiętajcie, że to głównie zależy
od waszych paznokci i indywidualnych predyspozycji. Lakier można kupić na OrlyBeauty za ok 40 zł za ogromną butlę 18ml
Jest
piękny i totalnie wyjątkowy. Bardzo cieszę się, że go mam i już nie oddam;)

Makijaż wykonałam produktami:
Podkład Lancome Miracle Teint 005
Puder All in one 02 The Body Shop
Róż All in one 02 cheek color The Body Shop
Rozświetlacz Lovley silver highlighter
Eyeliner Wibo waterproof black i Golden Rose extreme sparkle 03
Bronzer Honey bronze 01 The Body Shop
Szminka Revlon colorstay moisture stain 001 India Intrigue
Brwi Puder do brwi Golden Rose 105
Tusz Angel Eyes Mascara Ardeco
Bronzer Honey bronze 01 The Body Shop
Szminka Revlon colorstay moisture stain 001 India Intrigue
Brwi Puder do brwi Golden Rose 105
Tusz Angel Eyes Mascara Ardeco
Rzeczywiście piękny! Odcień jest niesamowity <3
OdpowiedzUsuńNapewno niespotykany :-)
UsuńA słownik bys lepiej kupiła zamiast lakieru...
Usuńśmieszne są te twoje gify. ;) widać ogromne parcie na szkło i sztuczność. :)
OdpowiedzUsuńOdkrylas mój cel, mam nadzieję że kiedyś dzięki gifom podbije świat ;-)
UsuńA mi się podobają, są taką wizytówką bloga i jego najbardziej charakterystycznym elementem.
Usuńmi tez sie bardzo podobaja
UsuńŻe co? Te gify są świetne. A ty się nie znasz i chyba ty masz parcie na szkło :D
Usuńkolor jest rzeczywiście boski :) nigdy nie myślałam, że się przekonam do różu :P
OdpowiedzUsuńNie każdy rozdział jest taki sam ;-)
UsuńTaki odcień różu nie jest dla mnie różem, toż to już niemal fuksja ;) Mam i lubię, nie da się nie lubić Miss Conduct. Zachęciłaś mnie do znalezienia do niego pasującej szminki :D
OdpowiedzUsuńjest naprawdę piękny. ;))
OdpowiedzUsuńCiekawy efekt na paznokciach. Mnie jednak zauroczyła Twoja szminka! :)
OdpowiedzUsuńCiekawy efekt na paznokciach. Mnie jednak zauroczyła Twoja szminka! :)
OdpowiedzUsuńLubię takie wykończenie na paznokciach, gdzie kolor nie jest tak do końca oczywisty... A pomadkę świetnie dopasowałaś, fajnie Ci w takich wyrazistych ustach :)
OdpowiedzUsuńFajny ten kolor. Kusisz ;-)
OdpowiedzUsuńCudowny!
OdpowiedzUsuńJaki piękny :) Rewelacja !
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor pomadki i lakieru.Lubie lakiery z drobinkami pięknie się błyszczą w słońcu i przy sztucznym świetle ,mają w sobie coś z magii.
OdpowiedzUsuńAle widzę ,że zmieniłaś odcień swoich włosów
Miałam go kiedyś już kupić, ale się opanowałam. Wydawał mi się bardziej rózowy, ale to kwestia światła pewnie. Aktualnie walczę ze zbiorem lakierów, bo podobnie jak Tobie, żal mi tych, które się porzadnie kurzą zanim znów po nie sięgnę. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMam ten lakier chyba z 3lata i wielkim plusem jest ze nic sie z nim nie dzieje, trwalosc i konsystencja wciaz swietna.
OdpowiedzUsuńKolor jest odrobinę drapieżny ale w moim stylu, lubie to!
OdpowiedzUsuńTo autentycznie mój ulubiony, ukochany lakier :D Mam go w wersji ze starą, szarą nakrętką i totalnie wielbię ;) Rok temu latem nosiłam go non stop! :)
OdpowiedzUsuńpiękny jest!
OdpowiedzUsuńNapisz kiedy jak obecnie pielęgnujesz włosy:) na tych zdjęciach wyglądają na mocno rozprostowane, gdzie twoje śliczne loki?:)
OdpowiedzUsuń